Dar ofiarny to symbol, którego znaczenie zależy od wewnętrznej postawy ofiarującego. Ta postawa może wyrażać adorację i uwielbienie, dziękczynienie i prośbę, uznanie winy i pokutę. Ofiara dokonuje się na miejscu spotkania z Bogiem, gdzie zostaje pokonany dystans, jaki powstał pomiędzy świętością Boga a grzesznością człowieka i dzięki niej możliwa jest komunia pomiędzy Bogiem i człowiekiem.
3. Ofiary biesiadne (zebah szelamim) – komunijne; ofiary wspólnotowe lub ofiarypokoju; inna nazwa: ofiary zaspokojone; zawsze były połączone z rytualną ucztą. Choć nazwa ofiary biesiadnej nie pojawia się przed daniem Prawa na Synaju, to można jednak przypuszczać, że już w czasach Mojżesza ten typ ofiary był dobrze znany. Dowodem tego jest chociażby bałwochwalcza ofiara biesiadna złożona przez Izraelitów przy okazji ulania złotego cielca (Wj 32,6). Pierwsza wzmianka o ofierze „szelamim” jest zawarta w komentarzu do Dekalogu dotyczącym przeznaczenia ołtarza: „Uczynisz Mi ołtarz z ziemi i będziesz składał na nim twoje całopalenia, twoje ofiary biesiadne z twojej trzody i z bydła na każdym miejscu, gdzie każę ci wspominać moje imię. Przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił.” (Wj 20,24).
Ustaloną przez przepisy część ofiarowanego zwierzęcia poświęcano Panu Boga; następną przeznaczano dla kapłanów, a resztę oddawano ofiarującemu na ucztę, w której mogła brać udział cała rodzina, łącznie z niewolnikami, a także ludzie biedni. Mięso z tych ofiar powinno być konsumowane podczas radosnej uczty przez wszystkich uczestników ceremonii. Jednak tłuszcz i krew ofiary były zarezerwowane dla Pana Boga. Krew, ponieważ jest w niej życie, stanowi przebłaganie za życie. Była to ofiara przyjaźni, przez którą ofiarujący manifestuje swą przyjaźń względem Boga. Pragnie on uaktywnić i umocnić relacje pokoju (szalom) i przyjaźni z Jahwe. Powyższą ideę wyraża przede wszystkim uczta komunijna. Bóg jest tu Gospodarzem udzielającym gościny, ofiarujący – zaproszonym do stołu gościem, zaś uczta była symbolem i poręką ich wzajemnej przyjaźni. Wszystkie inne ofiary mogli spożywać tylko kapłani, natomiast ofiara biesiadna, poza częściami oddawanymi Bogu i kapłanom, należała do ofiarodawcy. Wspólny posiłek miał na Wschodzie, szczególnie w starożytności, ogromne znaczenie symboliczne. Był wyrazem więzi, a nawet przymierza pokoju pomiędzy uczestnikami posiłku (Rdz 18,2-8; 43,31-34; 1 Sm 9,19-24). Ofiara pokoju była jakby wspólnym posiłkiem, ucztą z Panem Bogiem (Lb 28,2; Pwt 12,7; 27,7); do Niego należał tłuszcz i krew, resztę zaś spożywał ofiarodawca, wyrażając w ten sposób osobistą łączność i przyjaźń wiążącą go z Tym, któremu poświęcał taką ofiarę.
Podobnie jak całopalenie, ofiary biesiadne mogły być składane jako wypełnienie ślubu lub ofiara dobrowolna. Rzadziej ofiary te były składane jako obowiązkowe ofiary świąteczne (Kpł 9,4; 23,19) lub w obrzędach ofiarniczych (Lb 6,14).
Darem na ofiarę biesiadną mogły być samce i samice z:
- bydła rogatego (krowa, wół),
- bydła drobnego (owca, koza).
Rytuał ofiarniczy był zupełnie podobny jak przy całopaleniu. Ofiarodawca kładł rękę na głowę zwierzęcia, a kapłan zabijał ofiarę na dziedzińcu po północnej stronie ołtarza. Krwią kropiono ołtarz „z wierzchu w około”. Wszelki tłuszcz zwierzęcia oraz nerki były spalane na ołtarzu, część mięsa znajdującego się przy prawej łopatce i mostku otrzymywał kapłan jako swój udział w ofierze (Kpł 7,31-36), a reszta mięsa i skóra należały do ofiarodawcy. Mięso ofiary miało być spożyte w dniu ofiarowania albo nazajutrz. Cokolwiek zostałoby do trzeciego dnia miało być spalone. Spożywając mięso ofiary biesiadnej należało zachować rytualną czystość, gdyż była to uczta z Bogiem. Nieprzestrzeganie tego przepisu zagrożone było śmiercią (Kpł 7,16-21).
Szczególnym rodzajem ofiary spokojnej była ofiara dziękczynienia (hebr. „zebach towdach szelamim”). Była to ofiara składana według podanego wyżej sposobu, do której dołączano dar z pokarmów i niekwaszone ciasto smażone z oliwą oraz chleb kwaszony, który był udziałem kapłana w tej ofierze. Mięso ofiary dziękczynienia miało być spożyte w dniu ofiarowania. Cokolwiek zostałoby do rana miało być spalone. Przy ofiarach biesiadnych należało złożyć obowiązkową ofiarę z pokarmów w takich samych proporcjach jak przy całopaleniu (Lb 15,3-13).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |