Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Różaniec ze świętym Stanisławem Kostką. Rozważania powstały w związku z Rokiem Jubileuszowym 450. rocznicy jego narodzin dla nieba.
Rozważając tajemnice chwalebne umacniamy naszą nadzieję, to znaczy przekonanie, że to, co robimy, ma sens, że zło zostanie przezwyciężone przez miłość Chrystusa, która wszystko zwycięża.
1. Zmartwychwstanie
Kobiety poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał (Łk 24, 1b-6a).
Pusty grób budził najpierw przerażenie i zdumienie. Dopiero ukazanie się Zmartwychwstałego uspokoiły uczniów i umocniły w nich wiarę, że Pan rzeczywiście żyje. Jezus ukazywał się w różnych okolicznościach, by mieli pewność, że wszystko, co mówił o swojej śmierci i zmartwychwstaniu, jest prawdą.
Święty Stanisławie, zwycięzco złych mocy, módl się za nami.
2. Wniebowstąpienie
Jezus rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony». Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga (Mk 16, 15-16.19).
Wniebowstąpienie Zmartwychwstałego ukierunkowuje naszą nadzieję. Ukazuje raz jeszcze, że niebo jest naszym domem, a życie stanowi nieustanną wędrówkę do spotkania z Ojcem niebieskim. Wracając do swojego Ojca Jezus zapewnia nas, że także nasze ludzkie ciało jest przeznaczone do chwały nieba.
Święty Stanisławie, którego świętość znana jest na całym świecie, módl się za nami.
3. Zesłanie Ducha Świętego
Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić (Dz 2,1-4).
Duch Święty, zesłany w dniu Pięćdziesiątnicy, jest źródłem mocy, światła i pociechy dla wszystkich ochrzczonych. Swoimi darami ubogaca nasze życie, nadając blask naszej wierze i czyniąc ją żywą. Prośmy Ducha Świętego o dar posłuszeństwa Jego natchnieniom, abyśmy dobrze wykorzystali Jego łaskę.
Święty Stanisławie, wzorze posłuszeństwa, módl się za nami.
4. Wniebowzięcie
Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię – a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia zachowuje dla tych, co się Go boją (Łk 1,46-50).
Po zakończeniu swego ziemskiego życia Maryja została wzięta z duszą i ciałem do nieba. Ta Święta pośród świętych cieszy się tam pełną wspólnotą ze swoim Synem. Jej wyniesienie do chwały błogosławionych jest naturalną konsekwencją życia, które w pełni oddała Bogu.
Święty Stanisławie, wierny synu Najświętszej Maryi Panny, módl się za nami.
5. Ukoronowanie Maryi
Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (Ap 12,1).
Bóg nagradza tych, którzy Go miłują i są Mu wierni. Korona niebieskiej chwały jest zawsze większa od zasług człowieka. Za to, co dajemy Bogu w ciągu naszego ziemskiego życia, otrzymujemy o wiele więcej. Za trudy ziemskie, cierpienia, modlitwy i prace otrzymujemy całe niebo.
Święty Stanisławie, patronie młodzieży polskiej, módl się za nami.
Maryja „ukazuje drogę świętości i nam towarzyszy. Nie godzi się, byśmy po upadku pozostawali na ziemi i niekiedy bierze nas w ramiona, nie osądzając. Rozmowa z Nią nas pociesza, uwalnia i uświęca. Matka nie potrzebuje wielu słów, nie potrzebuje, byśmy zbytnio się wysilali, żeby wyjaśnić, co się z nami dzieje. Wystarczy ponownie i ponownie szeptać: Zdrowaś Maryjo…” (Franciszek, adhort. Gaudete et exultate 176).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |