Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Heroizm nie jest obowiązkowy. A czy jest obowiązkowe ratowanie człowieka przed popełnieniem zła?
Niedziela Palmowa
Wygłaszanie kazania pasyjnego w Niedzielę Palmową wydaje się zbędnym wysiłkiem. Tego dnia w czasie Mszy świętej czytany jest opis męki i śmierci Pana Jezusa. Czy może być lepsza motywacja do rozważania pasyjnego, niż wsłuchiwanie się w ewangeliczny zapis tamtych wydarzeń?
Kazanie pasyjne w Niedzielę Palmową jest uzupełnieniem tego, co dzieje się w czasie Mszy świętej. Czymś w rodzaju dopowiedzenia. I przygotowaniem dalszym do przeżywania Triduum Paschalnego. Są parafie, w których ostatnie z cyklu kazanie pasyjne wygłaszane jest nie w Niedzielę Palmową, ale w Wielki Piątek. Jest w tym logika przeżywania.
W tegorocznych rozważaniach pasyjnych odkrywaliśmy akty miłosierdzia. Dużo ich było. W zadziwiających momentach i sytuacjach. W takich, których trudno się ich spodziewać. Ale jeszcze nie wszystkie wymieniliśmy. Zostały jeszcze dwa. Szczególne akty Bożego Miłosierdzia, dokonujące się w ramach niepojętego dzieła zbawienia ludzkości, które jest przecież największym aktem Miłosierdzia Bożego, jaki zdarzył się w dziejach świata.
Święty Łukasz odnotowuje dwa niezwykle ważne wydarzenia dotyczące ukrzyżowania i tego, co się działo zanim Jezus oddał ducha w ręce Ojca: „Gdy przyszli na miejsce, zwane «Czaszką», ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią». Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy. (…) Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: «Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju»”.
Jezus przebacza żołnierzom, którzy Go zabijają i przebacza jednemu z ukrzyżowanych wraz Nim łotrów. Żołnierzom przebacza, mimo że nie proszą o przebaczenie. Zwraca jednak uwagę, że nie są świadomi ogromu zła, jakiego się dopuszczają. Nie wiedzą, w czym uczestniczą. Łotrowi przebacza, bo on wyznaje swój grzech i prosi o przebaczenie. Cała rozmowa Jezusa z Dobrym Łotrem przypomina to, co się odbywa w czasie sprawowania sakramentu pokuty i pojednania. Można powiedzieć, że łotr spełnia pięć warunków dobrej spowiedzi. Poznaje swój grzech, żałuje za niego, chce się poprawić, wyznaje go i – wisząc na krzyżu – dokonuje zadośćuczynienia. Postawa drugiego z łotrów pokazuje, że sam fakt ponoszenia kary za popełnione zło nie jest wcale równoznaczny z chęcią pojednania z Bogiem. On nie chce przebaczenia i miłosierdzia nie doznaje.
Obydwa akty miłosierdzia uczynione przez Chrystusa na krzyżu to lekcja dla Jego naśladowców. Wskazówka, w jaki sposób oni mają podejmować to wyjątkowe dzieło miłosierdzia, jakim jest zawsze przebaczanie drugiemu człowiekowi. Jezus uczy, komu i kiedy przebaczać. Uczy też, jakie warunki mamy spełnić, gdy sami przebaczenia od innych ludzi potrzebujemy.
Niejeden spowiednik ze smutkiem zwraca uwagę, że chrześcijanie przychodząc po przebaczenie do Boga, zapominają, że z jednej strony oni sami powinni przebaczać (zapominają, chociaż codziennie odmawiają w Modlitwie Pańskiej słowa „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy”), a drugiej, że nim przyjdą do konfesjonału powinni uzyskać przebaczenie od tych, których skrzywdzili. Dawniej powszechnie uczono dzieci, że przed pójściem do spowiedzi powinny przeprosić rodziców, rodzeństwo i innych bliskich, którym zrobili coś złego. Dzisiaj wielu ludzi spowiadając się z wielkich kłótni z żoną lub mężem ze zdziwieniem odbierają pytanie zadawane przez niektórych spowiedników, czy się już pogodzili i przeprosili. Albo, gdy komuś zrobili krzywdę, czy postarali się ją naprawić lub jakoś wynagrodzić.
Wielki Tydzień, zaczynający się w Niedzielę Palmową, to dla chrześcijanina czas dogłębnego przeżywania wydarzeń zbawczych i wyciągania z nich wniosków, kształtujących jego życie. To również czas, w którym wielu przychodzi prosić Boga o miłosierdzie. I czas, w którym chrześcijanin szczególnie powinien pamiętać o miłosierdziu wobec innych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |