Mówią, że miłość jest piękna. Ale czy byłaby sobą, gdyby miała się kiedyś kończyć? Przecież najpiękniejsze jest w niej to, że pozostaje wierna nawet wtedy, gdy wszystko zdaje się chylić ku ostatecznemu upadkowi. Gdy kryzys przechodzi, pozostaje – umocniona i oczyszczona. Ubogacona tą pewnością, ze skoro tyle razem przeszliśmy, to naprawdę możemy na siebie liczyć…
Tak kocha Bóg. Byłeś niewierny Izraelu? Złamałeś przymierze? To nieważne. Ja będę wierny i zawrę z tobą nowe, wieczne przymierze. Byłeś niewierny Grzegorzu, Tomaszu, Marcinie, Agnieszko czy Katarzyno? Ja Cię nigdy nie zdradzę.
Dobrze, że właśnie taki jest. Niezmienny i stały jak góry. Co bym zrobił, gdyby mnie odtrącił na wieki?
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Dobrze, że jesteś Boże !
Dzięki , że jesteś wierny - mimo wszystko!
Łatwiej wtedy z Twoją pomocą, przy Twojej obecności znieść , gdy jesteśmy odrzuceni.
Łatwiej zobaczyć naszą słabość, gdy zdarza się, że to my odrzucamy.
Jak piękny jest zamysł Boga w miłości ,jedności i wierności ,którą proponuje nam w trwałych związkach.
Nie należy się lękać ,kiedy po ludzku zabraknie jakiegoś elementu, bo zawsze jest blisko obecny Jezus z przypomnieniem jak wierny jest Bóg wobec nas.
Potrzeba tylko rozeznać ,,Czym miłość nie jest"ks.Marek Dziewiecki
Cóż wart byłbym bez miłości wyjaśnia Hymn o Miłości(1 List św. Pawła do Koryntian, 13,1-13)
Dlaczego tak bardzo na miłości się skupiamy?
- Bo jest najważniejszą z trzech cnót, przed wiarą i nadzieją.
Dlaczego miłości nie doceniamy, dlaczego jej nie rozumiemy, dlaczego nią pogardzamy?
- Bo nie szanujemy Boga, który jest ucieleśnieniem miłości.
Bóg do końca nas umiłował.
A my, a ja?
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.