Wspólnota dóbr, świadectwo wiary i dzielenie się z potrzebującymi. Patrząc na życie pierwotnego Kościoła można w sposób jasny dostrzec w nim wymiar wspólnotowy, miejsce pielęgnowania dobra wspólnego. To Duch Święty prowadzi uczniów Jezusa do wzajemnej troski i dzielenia się dobrami. Miłosierdzie w praktyce to najpierw poddanie się działaniu Bożemu i przemieniającemu działaniu łaski. A potem dopiero ta osobista świętość promieniuje na otoczenie.
Żeby działać cuda, Bóg posługuje się ludźmi, którzy działają wspólnie. Nie jedni przeciwko drugim, ale jednio z drugimi. Nie ma tu rywalizacji i współzawodnictwa w zdobywaniu zaszczytów, uznania czy nagród. Jest natomiast dobrowolne dzielenie się, wynikające z potrzeby serca.
Wspólnota stanowi lekarstwo na ducha egoizmu, obecnego w świecie, który skupia się wyłącznie na zaspokajaniu własnych potrzeb i braku troski o innych. Świadectwo chrześcijan wydaje się szczególnie potrzebne w czasach pandemii obojętności, dominacji konsumpcjonizmu i spychania na margines potrzebujących, z którymi utożsamia się sam Chrystus. Jako uczeń Jezusa ufam swojemu Bogu i wspieram bliźnich przez uczynki chrześcijańskiej miłości wobec duszy i ciała.
Myśl papieża Franciszka
Ten, kto nie żyje w braterskiej bezinteresowności, czyni ze swojego życia zachłanny handel, zawsze odmierzając to, co daje i co otrzymuje w zamian. (…) wszyscy możemy dawać bez oczekiwania czegoś w zamian, czynić dobro, nie żądając tego samego od osoby, której pomagamy. Dlatego właśnie Jezus zaleca: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” (Mt 10, 8)” (enc. Fratelli tutti, 140).
Dodaj swój komentarz »