Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 146
Nie pokładajcie ufności w książętach
ani w człowieku, który zbawić nie może.
Kiedy duch go opuści, znów w proch się obraca
i przepadają wszystkie jego zamiary.
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze
ze wszystkim, co w nich istnieje.
Opowiadają o świętym Franciszku, że u podstaw jego życiowej drogi legło pewne wydarzenie. Otóż wiedziony marzeniem o zostaniu rycerzem i snem, że zdobywa zamek pełen łupów wyruszył na wojnę. Po drodze jednak podupadł na zdrowiu. Wtedy ma drugi sen, w którym słyszy głos: „Franciszku, komu lepiej jest służyć panu czy słudze?”. Franciszek odpowiada oczywiście, że panu. A wtedy głos mówi: „Dlaczego więc zostawiasz Pana a idziesz za sługą?”
I dziś człowiek często służy sługom. Sługom, których plany obracają się nieraz w niwecz. Którzy nie pomogą, bo zmienią zdanie, bo będą za słabi, rozchorują się albo i umrą. Dlatego Psalmista przypomina: lepiej złożyć ufność w Stwórcy.
Dobrze jest mieć, Boże, takiego jak Ty wspomożyciela. Bo Ty wszystko możesz. Tak, wiem, tu na ziemi nie zawsze dostanę od Ciebie, czego chcę. Bo mając zbyt ciasny horyzont widzenia mogę chcieć czegoś, co w ostatecznym rozrachunku nie jest dla mnie dobre. Ale wiem, że Ty wiesz najlepiej jak mnie i wielu innych doprowadzić do szczęśliwej wieczności. I ufam, że chcesz mi ją dać
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |