Rozerwać, rozwiązać, wypuścić, połamać, dzielić, wprowadzić, przyodziać i nie odwrócić się…
Bóg nie poprzestaje na wyrażeniu swojej miłości w akcie stworzenia. Dzieli się Sobą w Eucharystii, gdzie jest realnie obecny...
Czy powinnam dzielić się z wszystkimi potrzebującymi, których napotykam na swej drodze?
Skoro już zostaliśmy obdarowani, to z tym jest związane również posłanie: dzielenie się wiarą...
Chrześcijanin jest tym, który doświadczył Bożego błogosławieństwa. Dlatego dzieli się nim z innymi.
Bycie bogatym nie jest niczym złym, jeśli człowiek potrafi dzielić się tym, co posiada.
Dzielimy się nie tylko naszą wiarą w prawdziwą i rzeczywistą obecność. Przede wszystkim Synem Bożym, prawdziwie i rzeczywiście obecnym w nas.
Prawdziwa bliskość rodzi się między ludźmi wtedy, gdy pozwalają drugiemu człowiekowi dzielić z sobą doświadczenia duchowe.
Bo z Ewangelią tak dziwnie jest, że im chętniej się nią dzielę, tym więcej jej mam.
Nie zawsze dzielenie się z innymi cudami, jakie dokonują się w moim życiu, jest dobre i zgodne z wolą Boga.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...