Rozważania i modlitwy Bł. Jana Pawła podczas Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum. 21.IV.2000 - Wielki Piątek.
Kłaniamy Ci się, Panie, Jezu Chryste i błogosławimy Tobie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył!
«Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?» (J 18, 33).
«Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd» (J 18, 36).
Piłat kontynuował:
«A więc jesteś królem?»
Odpowiedział Jezus:
«Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».
Na to Piłat:
«Cóż to jest prawda?»
Rzymski prokurator uznał przesłuchanie za zakończone. Wyszedłszy do Żydów, oznajmił: «Nie znajduję w Nim żadnej winy» (por. J 18, 37-38).
Dramat Piłata kryje się w tym pytaniu: Cóż to jest prawda? To nie było filozoficzne pytanie o naturę prawdy. To było egzystencjalne pytanie o własne odniesienie do prawdy. Próba ucieczki przed głosem sumienia, które wzywało, by rozeznać prawdę i pójść za nią. Człowiek, który nie kieruje się prawdą, gotów będzie wydać wyrok skazujący na niewinnego.
Oskarżyciele czują tę słabość Piłata i dlatego nie ustępują. Z całą determinacją domagają się śmierci krzyżowej. Nie pomagają półśrodki, do których ucieka się Piłat. Nie wystarcza okrutna kara biczowania, wymierzona Oskarżonemu. Kiedy Piłat wyprowadza Jezusa ubiczowanego i w cierniowej koronie, zdaje się szukać słowa, które w jego mniemaniu powinno przekonać nieustępliwy tłum. Wskazując na Jezusa mówi: «Oto Człowiek! Ecce homo!»
Odpowiedzią jednak jest: «Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!»
Piłat usiłuje oponować: «Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy» (J 19, 5-7).
Coraz bardziej jest przekonany, że Jezus jest niewinny, jednakże przekonanie to nie wystarcza mu, ażeby orzekł uniewinnienie Oskarżonego.
Oskarżyciele sięgają po ostatni argument: «Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi» (J 19, 12).
Groźba jest jasna. Czując zagrożenie, Piłat ustępuje ostatecznie. Wydaje wyrok. Wydając wyrok, w wymownym geście umywa ręce: «Nie jestem ja winien krwi tego Sprawiedliwego. Wy siebie patrzcie» (por. Mt 27, 24).
W taki sposób został skazany na śmierć krzyżową Jezus Chrystus, Syn Boga żywego, Odkupiciel świata.
Przez wieki zaprzeczenie prawdzie rodzi cierpienie i śmierć. Niewinni płacą cenę ludzkiego zakłamania. Nie wystarczą półśrodki. Nie wystarczy umywanie rąk. Pozostaje odpowiedzialność za krew sprawiedliwego.
To dlatego Chrystus tak gorąco modlił się za swoich uczniów wszystkich czasów: «Ojcze, uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą» (J 17, 17).
Chryste, który przyjmujesz niesprawiedliwy wyrok, daj nam i wszystkim ludziom naszych czasów łaskę wierności prawdzie i nie dozwól, aby na nas i na tych, którzy po nas przyjdą, spadło brzemię odpowiedzialności za cierpienie niewinnych. Tobie, Jezu, Sędzio sprawiedliwy, cześć i chwała na wieki wieków.
Amen.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |