Uwaga! Wilki! (Dz 20,17-18a.28-32.36; Ps 100; Rz 8,31b-39; J 10,14; J 10,11-16)
Mogę wejść? – uśmiechnął się. Przyszedł po raz pierwszy na modlitwę naszej wspólnoty. Nie wiem dlaczego, ale przeszedł mnie dreszcz. Stanął na uboczu, nie modlił się. Obserwował.
Tydzień później klęczeliśmy przed Najświętszym Sakramentem. On stał pod filarem kościoła i... ironicznie się uśmiechał. Pamiętam jak rozbiło to wiele osób i zamknęło usta tym, którzy i tak nieśmiało odzywali się od wielkiego święta.
W czasie następnego spotkania mieliśmy wspólnotowe rekolekcje. Gdy skończyło się spotkanie i salka opustoszała, w ławce pozostał tylko ten jeden, dziwny mężczyzna. Podszedł do zakonnika, który przyjechał do nas ze Słowem i z jawną agresją rzucił:
– Dlaczego wy katolicy mówicie że Maryja jest pośrednikiem? Przecież jedynym pośrednikiem jest Jezus Chrystus!
– A prosiłeś kiedyś kogoś o modlitwę? – spytał spokojnie kapłan.
– Tak...
– Po co? Przecież jedynym pośrednikiem jest Jezus Chrystus.
Faceta zamurowało, omiótł księdza drapieżnym spojrzeniem, obrócił się na pięcie i zniknął. Nie pojawił się więcej.
Apostoł przestrzega: „Wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów”.
Modlitwa porannaWitaj, matko Baranka i Pasterza,
Witaj, zagrodo duchowych owieczek,
Witaj, obrono od wilków niewidzialnych,
Witaj, bramy raju nam otwierająca.
Witaj, bo z ziemią śpiewają radosne niebiosa,
Witaj, bo z niebem pląsa szczęśliwa ziemia,
Witaj, Ty apostołów niemilknące usta,
Witaj, niezwyciężone męstwo zwycięstwa wieniec noszących.
Witaj, podporo wiary naszej mocna,
Witaj, łaski dowodzie jasny,
Witaj, która piekło ogałacasz,
Witaj, która nas chwałą przyodziewasz.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.
(Z
Akatystu ku czci Bogurodzicy)