Chcemy być godni Ciebie Chryste, chociaż dobrze wiemy, że nie potrafimy nigdy być godni do końca. Chcemy iść za Tobą, z naszym krzyżem, nie szukając łatwego chrześcijaństwa.
II. BRZEMIĘ KRZYŻA
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez krzyż i mękę swoją odkupił świat
„Chrystus nie wyjaśnia w oderwaniu racji cierpienia, ale przede wszystkim mówi: „Pójdź za Mną!” Pójdź! Weź udział swoim cierpieniem w tym zbawianiu świata, które dokonuje się przez moje cierpienie! Przez mój Krzyż.
W miarę jak człowiek bierze swój krzyż, łącząc się duchowo z Krzyżem Chrystusa, odsłania się przed nim zbawczy sens cierpienia”. - SD 26
* * *
W dniu 16 października 1978 roku o godzinie 18.18, kardynał Wojtyła zapytany, czy przyjmuje wybór powiedział; „w posłuszeństwie wiary wobec Chrystusa mojego Pana, zawierzając Matce Chrystusa i Kościoła – świadom wszelkich trudności - przyjmuję”. Jezu, biorący krzyż na swoje ramiona w papieżu Janie Pawle II, dźwigający ten krzyż już dwudziesty siódmy rok, jak bardzo jasno widać po czasie sens tej jego decyzji dla Kościoła, świata, Polski. Pamiętamy, że ani na moment nie wypuścił on tego krzyża ze swej ręki. Oparty na Krzyżu swojego pastorału i z krzyżem zawieszonym na swojej piersi przemierzył świat. Jeszcze bardziej z niewidzialnym krzyżem tylu cierpień noszonych w swoim sercu, szedł za Tobą, by nie tyle tłumaczyć sens cierpienia, co za Twoim przykładem być przy człowieku cierpiącym, człowieku dźwigającym krzyż swojej choroby, samotności, kalectwa, odrzucenia.
„Bóg nie zdejmuje ciężarów; wzmacnia tylko plecy”. - Franz Grillparzer (1791 – 1872). Prosimy Cię, więc: Umocnij barki papieża dźwigającego krzyż swój i Kościoła, niech doniesie go, aż do końca swojej Drogi Krzyżowej. Tylko Ty znasz jej długość i czas trwania.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami (audio)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |