Chcemy być godni Ciebie Chryste, chociaż dobrze wiemy, że nie potrafimy nigdy być godni do końca. Chcemy iść za Tobą, z naszym krzyżem, nie szukając łatwego chrześcijaństwa.
VIII. POCIESZENIE POCIESZAJĄCYCH
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, żeś przez krzyż i mękę swoją odkupił świat
„Źródła mocy Bożej biją właśnie z pośrodka ludzkiej słabości. Uczestnicy cierpień Chrystusa przechowują w swoich własnych cierpieniach najszczególniejszą cząstkę nieskończonego skarbu Odkupienia świata i tym skarbem mogą się dzielić z innymi”. - SD 27
Cierpiący - pociesza, słaby - podnosi, ubogi - wzbogaca. Jan Paweł II głosił słowami, a teraz swoją słabością tę prawdę, która bije z niniejszej stacji: „Nie płaczcie nade mną!” Papieżowi nie potrzebne jest jakieś tanie, ludzkie współczucie, wręcz litowanie się nad nim. On wie dobrze, co za godzina przyszła na niego i jak ją ma znosić. I dlatego też sam cierpiący, zwraca uwagę światu na konieczność nawrócenia, wypraszanego drogą cierpienia. Pociesza wreszcie innych, sam cierpiąc. Nie tracąc humoru i chrześcijańskiego optymizmu, pyta lekarzy po operacji: „coście zrobili ze mną?”
Widzi także cierpienie, zwłaszcza niewinnych dzieci. Dziewięcioletni chłopczyk chory na raka, z tego samego piętra, gdzie leży papież został przyjęty przez Ojca Świętego, bo często pukał do jego drzwi, aż się udało. „Ojcze święty, uzdrów mnie!” - poprosiło chorego papieża dziecko, a on wydobył z siebie wszystkie siły, aby pobłogosławić to ufne dziecko i przekazać błogosławieństwo i życzenie zdrowia dla niego i wszystkich chorych dzieci z całego piętra.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami (audio)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |