Dlaczego rodzice przynieśli Jezusa do świątyni?

Obrządek ten jest również dzisiaj odprawiany w języku aramejskim, tak jak w czasach Jezusa.

Czystość i nieczystość


Dla właściwego zrozumienia pojęcia czystości i nieczystości konieczna jest znajomość Halachy, żydowskiego prawa etycznego. Częsta u chrześcijan pobieżna lektura tekstów Pięcioksięgu nie pozwala dostrzec ich niezwykłego piękna, Talmud zaś jest im zupełnie nie znany. Aby pojąć głębokie znaczenie chrześcijańskiej zasady mówiącej, że nic nie jest nieczyste dla tego, kto jest czysty, trzeba nam prześledzić drogę, jaką musiał przejść naród, który został wybrany, aby oświecić wszystkie narody. Pierwotne znaczenie słowa kiddusz (kadosz) - „święty, poświęcony” - mówi właśnie o wybraniu. Postawa w odniesieniu do pewnych przedmiotów, pewnych sytuacji i osób podporządkowana jest nie segregacji, lecz wzrastaniu w świętości narodu, którego podstawę jedności stanowi obrządek, a w szczególności kult Świątyni, Domu Świętości. Stąd pojęcie czystości i nieczystości związane jest bezpośrednio lub pośrednio z Świątynią i służbą Świątyni.

Przychodzi mi na myśl pewne wydarzenie. Jeden z moich przyjaciół, miłośnik przyrody, obserwujący ze szczególnym zainteresowaniem loty ptaków, próbował czytać Biblię. Otwarłszy ją kiedyś na chybił trafił znalazł werset wymieniający wśród zwierząt nieczystych również orła. Zdaje się, że do dziś nie pogodził się ze świętą Księgą. Trzeba nam uwolnić termin „nieczysty" od wszelkiej negatywnej konotacji, w każdym razie jeśli chcemy z miłością przestrzegać Prawa. Zacytujmy fragment Miszny, który właśnie dlatego, że dla kogoś nie wprowadzonego jest z pewnością szokujący, może nam wiele wyjaśnić:

Saduceusze odpowiedzieli rabbiemu Johananowi ben Zakkaj:
„Nieczystość jakiegoś przedmiotu ma być współmierna do miłości, jaką do niego żywimy, abyśmy nie próbowali sporządzać sobie łyżek z kości swego ojca lub matki. Ta sama zasada odnosi się do świętych ksiąg: ich nieczystość jest współmierna do miłości, jaką do nich żywimy. Księgi Hamirama (Homera?), które nie są cenne, nie brudzą rąk”.
I jeszcze słynny fragment dotyczący rabbiego Akiby: „Rabbi Akiba powiedział: Niech Bóg nas uchowa, aby żaden Izraelita nie zaprzeczał, że od Pieśni nad pieśniami ręce stają się nieczyste, cały świat bowiem nie jest tak cenny, jak ów dzień, w którym księga ta została dana Izraelowi. Całe Pismo jest święte, lecz Pieśń nad pieśniami jest święta pośród świętych ksiąg! Jeśli był spór, mógł być jedynie o Koheleta” (Jadajim 5).

Nieczystość przedmiotu ma być współmierna do miłości, jaką do niego żywimy! Stajemy tu wobec równania, które wypada rozwiązać w terminach: nieczystość = dystans. Dystans, który jest istotnym, niezbędnym składnikiem miłości i szacunku. Pojęcie coraz bardziej obce naszej mentalności zwanej nowoczesną, która zmierza do mieszania i zlewania pojęć, straszliwy regres w kierunku barbarzyństwa i pierwotnych zachowań. Ratunek, jaki niesie tu judaizm, polega na rozróżnieniu między sacrum i profanum, między tym, co wymaga dystansu i tym, co nie zasługuje na zbyt wiele uwagi, tym co jest, i co nie jest godne szacunku. Współczesny barbarzyńca zakochuje się w przedmiotach, a w stosunkach międzyludzkich próbuje zatrzeć różnicę między kobietą i mężczyzną.

Więcej na następnej stronie

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...