Dary Ducha Świętego są odpowiedzią na potrzeby Kościoła żyjącego tu i teraz.
W poprzednim rozważaniu (Liturgia i Duch) trzecia Osoba Trójcy Świętej ukazała się nam jako Konsekrator, Uświęciciel, wreszcie Budowniczy. Dzięki Jego działaniu jednoczący się z Jezusem w ofierze staje się z Nim jednym Ciałem, tworząc w ten sposób jedno ciało – Kościół. Nazwijmy to spojrzenie mistycznym.
Jest także drugi wymiar objawienia się wspólnoty eucharystycznej, gdy to, co wewnętrzne, objawia się przez zewnętrzne znaki. Nie na próżno Wprowadzenie Ogólne do Mszału Rzymskiego zwraca uwagę na postawy, odpowiedzi, aklamację, śpiewy, wreszcie posługi. Mówiąc o postawach warto zwrócić uwagę na przyjmowanie Komunii świętej. To szczególny moment, w którym przez jedność znaku wyraża się wewnętrzna jedność zgromadzenia. W Instrukcji Eucharisticum misterium czytamy: „Wierni niech chętnie dostosują się do sposobu określonego przez pasterzy, ażeby Komunia święta była prawdziwym znakiem braterskiej jedności wszystkich uczestników tego samego stołu Pańskiego" (EM 34). W tym kontekście wielką sztuką jest rezygnacja z tego, co mnie wydaje się bardziej pobożne, lepsze, na rzecz znaku, wyrażającego jedność.
To „dostosowanie się do Ducha” jest możliwe wówczas, gdy krzyżujemy swe ciało „z jego namiętnościami i pożądaniami” (por. Ga 5,24-25). Stosujący się do Ducha jak ognia będzie unikał tych wszystkich sytuacji, w których mógłby zostać odebrany jako bardziej pobożny od innych. Jego pragnieniem będzie doświadczenie jedności wierzących w Chrystusa, wyrażające się w tym właśnie znaku.
Zwróćmy teraz uwagę na posługi. Ich wielość i zróżnicowanie jest, zdaniem wielu teologów, objawieniem darów, jakich Duch Święty udziela Kościołowi. Dlatego nie dziwi Ceremoniał Posług Liturgicznych, przewidujący dla liturgii Wigilii Paschalnej aż 37 posług. Wszak w noc Paschy najpełniej objawia się tajemnica Chrystusa, żyjącego i działającego mocą Ducha Świętego w swoim Kościele.
Posługi są dobrym momentem by podjąć refleksję nad darami, otrzymanymi dla budowania wspólnoty, a objawiającymi się nie tylko w zgromadzeniu liturgicznym. Nowy Testament nazywa je charyzmatami i w sposób jednoznaczny precyzuje ich sens. Mają służyć „dla wspólnego dobra” (1 Kor 12,7). Święty Paweł, autor sformułowania, wymienia w swoich listach około 30 takich darów. Co nie oznacza listy zamkniętej. Raczej opis doświadczenia pierwszego pokolenia chrześcijan. Każdy wiek i żyjące w nim pokolenie do tej listy dopisuje nowe. Bo dary Ducha Świętego są odpowiedzią na potrzeby Kościoła żyjącego tu i teraz. W miejsce zanikających charyzmatów pojawiają się nowe. Dla przykładu: od późnego średniowiecza aż do czasów niemalże nam współczesnych Duch Święty wzbudzał w Kościele mające specyficzne powołanie zakony. Jedne z nich zajmowały się misjami, inne wychowaniem, jeszcze inne dziełami miłosierdzia. Dziś wiele z nich wymiera. Co wcale nie musi oznaczać opuszczenia Kościoła przez Boga. Bowiem ich miejsce zajmują tak zwane nowe ruchy i wspólnoty. Ich założycielami często są osoby świeckie. Nie wszyscy żyjący w nich są celibatariuszami. To one, nowe rzeczywistości kościelne, w świecie coraz bardziej zlaicyzowanym są ewangelicznym zaczynem, jaki niewiasta „włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło” (Łk 13,21).
Pozostaje wątek ludzki. Obdarowani „dla dobra wspólnego” są przecież osobami podatnymi na grzech i słabość. Stąd życie we wspólnocie z jednej strony jest czymś fascynującym, z drugiej niekiedy bardzo bolesnym. Najlepiej wiedzą o tym małżonkowie. Ale i żyjący pod jednym dachem członkowie zakonów czy nowych wspólnot. Także gromadzący się na wspólnotowej modlitwie czy podejmujący konkretne apostolskie inicjatywy. Te wspólnoty są miejscem, gdzie rozlega się wołanie nie tylko o Ducha „mocy i miłości, i trzeźwego myślenia” (2Tm 1,7). Także wołanie, by przyszedł i uleczył „serca ranę” (Sekwencja na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego). Bez tego uzdrawiającego dotknięcia budowa i wzrost wspólnoty Ciała Chrystusa nie byłyby możliwe.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |