Publikujemy za Radiem Watykańskim polski przekład rozważań papieskiej Drogi Krzyżowej. Ich autorem jest emerytowany wikariusz Ojca Świętego dla diecezji rzymskiej, kard. Camillo Ruini.
Stacja siódma
Jezus upada po raz drugi
C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Księgi Psalmów 41, 6-10
Nieprzyjaciele moi mówią o mnie złośliwie:
«Kiedyż on umrze i zginie jego imię?»
A jeśli przychodzi któryś odwiedzić, mówi puste słowa,
w sercu swym złość gromadzi,
a skoro wyjdzie za drzwi, wypowiada ją.
Szepcą przeciw mnie wszyscy, co mnie nienawidzą
i obmyślają moją zgubę:
«Zaraza złośliwa nim zawładnęła»
i «Już nie wstanie ten, co się położył».
Nawet mój przyjaciel, któremu ufałem
i który chleb mój jadł, podniósł na mnie piętę.
ROZWAŻANIE
Jezus znowu upada pod ciężarem krzyża. Oczywiście fizycznie był wyczerpany, lecz również niósł śmiertelną ranę w sercu. Ciążyło na Nim odrzucenie ze strony tych, którzy od początku byli wrogo nastawieni wobec Jego misji. Ciążyło odrzucenie, doznane ostatecznie ze strony ludu, który wydawał się pełen podziwu czy wręcz entuzjazmu wobec Niego. Dlatego Jezus, patrząc na miasto święte, które tak umiłował, wykrzyknął: „Jeruzalem, Jeruzalem! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście! (Mt 23,37). Straszliwie ciążyła zdrada Judasza, opuszczenie ze strony uczniów w chwili największej próby, szczególnie ciążyło potrójne zaparcie się Piotra.
Dobrze wiemy, że ciążyła na Nim także niepoliczalna masa naszych grzechów, win towarzyszących przez tysiąclecia dziejom ludzkości.
Dlatego prośmy Boga, z pokorą, ale i ufnością: Ojcze bogaty w miłosierdzie, pomóż nam, byśmy nie obciążali dodatkowo krzyża Jezusa. Istotnie, jak napisał Jan Paweł II, a dokładnie dziś przypada piąta rocznica jego śmierci „miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą i ofiarą jest człowiek, jest ostatecznie Boże miłosierdzie” (Pamięć i tożsamość, str. 61).
Wszyscy:
Pater noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.
Za swojego ludu zbrodnie
W mękach widzi tak niegodnie
Zsieczonego zbawcę dusz.
Publikujemy za Radiem Watykańskim polski przekład rozważań papieskiej Drogi Krzyżowej. Ich autorem jest emerytowany wikariusz Ojca Świętego dla diecezji rzymskiej, kard. Camillo Ruini.
Stacja siódma
Jezus upada po raz drugi
C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Księgi Psalmów 41, 6-10
Nieprzyjaciele moi mówią o mnie złośliwie:
«Kiedyż on umrze i zginie jego imię?»
A jeśli przychodzi któryś odwiedzić, mówi puste słowa,
w sercu swym złość gromadzi,
a skoro wyjdzie za drzwi, wypowiada ją.
Szepcą przeciw mnie wszyscy, co mnie nienawidzą
i obmyślają moją zgubę:
«Zaraza złośliwa nim zawładnęła»
i «Już nie wstanie ten, co się położył».
Nawet mój przyjaciel, któremu ufałem
i który chleb mój jadł, podniósł na mnie piętę.
ROZWAŻANIE
Jezus znowu upada pod ciężarem krzyża. Oczywiście fizycznie był wyczerpany, lecz również niósł śmiertelną ranę w sercu. Ciążyło na Nim odrzucenie ze strony tych, którzy od początku byli wrogo nastawieni wobec Jego misji. Ciążyło odrzucenie, doznane ostatecznie ze strony ludu, który wydawał się pełen podziwu czy wręcz entuzjazmu wobec Niego. Dlatego Jezus, patrząc na miasto święte, które tak umiłował, wykrzyknął: „Jeruzalem, Jeruzalem! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście! (Mt 23,37). Straszliwie ciążyła zdrada Judasza, opuszczenie ze strony uczniów w chwili największej próby, szczególnie ciążyło potrójne zaparcie się Piotra.
Dobrze wiemy, że ciążyła na Nim także niepoliczalna masa naszych grzechów, win towarzyszących przez tysiąclecia dziejom ludzkości.
Dlatego prośmy Boga, z pokorą, ale i ufnością: Ojcze bogaty w miłosierdzie, pomóż nam, byśmy nie obciążali dodatkowo krzyża Jezusa. Istotnie, jak napisał Jan Paweł II, a dokładnie dziś przypada piąta rocznica jego śmierci „miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą i ofiarą jest człowiek, jest ostatecznie Boże miłosierdzie” (Pamięć i tożsamość, str. 61).
Wszyscy:
Pater noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.
Za swojego ludu zbrodnie
W mękach widzi tak niegodnie
Zsieczonego zbawcę dusz.