Z ks. Romanem Stafinem, doktorem teologii, próbujemy lepiej zrozumieć poszczególne części Mszy św.
Zanim kapłan celebrujący Mszę św. przyjmie Ciało Chrystusa, mówi cicho zwrócony do ołtarza: „Ciało Chrystusa niech mnie strzeże na życie wieczne”. Podobne słowa wypowiada przed przyjęciem Krwi Pańskiej: „Krew Chrystusa niech mnie strzeże na życie wieczne”. Kapłan otrzymał mandat sprawowania Eucharystii i jako pierwszy przyjmuje Komunię Świętą. Odprawiając Mszę św., reprezentuje on Chrystusa, a przyjmując Jego Ciało i Krew, jeszcze mocniej staje się „drugim Chrystusem”. Gdy potem udziela Komunii Świętej wiernym, to przez jego osobę sam Chrystus daje im siebie na pokarm. Kapłan mówi „Ciało Chrystusa”, a przy podawaniu Krwi Pańskiej „Krew Chrystusa”. Gdy natomiast udzielana jest Komunia Święta pod dwiema postaciami, wtedy kapłan mówi: „Ciało i Krew Chrystusa”. Wierni odpowiadają zawsze: „Amen”.
W historii Kościoła stosowano różne formuły przy udzielaniu Komunii Świętej, np.: „Chleb niebieski w Jezusie Chrystusie”, czy też w formie życzenia: „Ciało i Krew Jezusa Chrystusa niechaj cię zachowa na życie wieczne”; wierni przyjmowali Komunię Świętą w milczeniu, nie dając żadnej odpowiedzi. W ramach reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II wrócono do dziś używanej, pierwotnej formuły, pochodzącej od św. Ambrożego (IV w.). Inną zmianą wprowadzoną przez papieża Pawła VI w ramach reformy soborowej Mszy św. było umieszczenie komunii wiernych bezpośrednio po komunii kapłana. W mszale papieża Piusa V, wydanym po soborze Trydenckim (XVI w.), używanym w liturgii przez 400 lat, aż do Soboru Watykańskiego II, porządek jej udzielania był następujący: komunia kapłana, wyznanie grzechów (Confiteor), Baranku Boży, „Oto Baranek Boży”, „Panie, nie jestem godzien”, komunia wiernych.
Jaka jest teologiczna treść tekstów wypowiadanych przez kapłana przed przyjęciem Ciała i Krwi Pańskiej: „Ciało Chrystusa niech mnie strzeże na życie wieczne”, „Krew Chrystusa niech mnie strzeże na życie wieczne”? Ciało i Krew Chrystusa są darami nieba i prowadzą do nieba, do życia wiecznego. Przyjmujący Komunię Świętą już uczestniczy niejako w uczcie niebieskiej, w niebieskiej liturgii, ponieważ Komunia Święta jest przedsmakiem nieba, ale też jest zarazem pokarmem na dalszą drogę do niego; pokarmem, który umacnia i broni przed złem.
Sobór Watykański II podkreśla, że odprawianie Mszy św. i przyjmowanie eucharystycznych darów Ciała i Krwi Chrystusa ma dla kapłana głębokie, uświęcające znaczenie. Dekret o posłudze i życiu kapłanów mówi tak: „Prezbiterzy jako szafarze rzeczy świętych, zwłaszcza w ofierze Mszy Świętej, zastępują w specjalny sposób osobę Chrystusa, który dał samego siebie jako żertwę ofiarną dla uświęcenia ludzi; dlatego zachęca się ich, aby naśladowali to, co sprawują… W tajemnicy Ofiary eucharystycznej, w której kapłani wypełniają swój główny obowiązek, dokonuje się nieustanne dzieło naszego odkupienia… Tak więc, kiedy prezbiterzy łączą się z czynnością Chrystusa Kapłana, siebie całych codziennie ofiarują Bogu, a gdy karmią się Ciałem Chrystusa, uczestniczą serdecznie w miłości Tego, który daje siebie wiernym na pokarm” (13).
Do prawd zawartych w tym tekście powinniśmy my, kapłani, w medytacji ciągle wracać, aby na nowo odkrywać moc miłości, którą Chrystus nas obdarzył. Potrzebujemy też tak bardzo waszego duchowego wsparcia, bracia i siostry. Jest czymś naprawdę koniecznym, aby wierni, szczególnie ci, którzy są powierzeni naszej duszpasterskiej trosce, obejmowali swoją modlitwą kapłana w jego byciu obdarowanym, ale też w jego byciu odpowiedzialnym za złożone w nim przez Chrystusa dary w chwili przyjęcia święceń; dary nie dla siebie, ale dla braci i sióstr, do których został posłany.
Catalina Rivas, peruwiańska mistyczka, dzieli się wizją tego momentu Mszy św. Swoje doświadczenie opisuje tak: Kiedy kapłan „przyjmował Komunię świętą, Dziewica [Maryja] powiedziała [do mnie]: To jest chwila modlitwy za celebransa i kapłanów, którzy mu towarzyszą. Powtarzaj razem ze mną: Panie, błogosław im, uświęć ich, pomagaj im, oczyść ich, kochaj ich, strzeż ich, podtrzymuj ich Twoją Miłością… Pamiętajcie [dodała Maryja] o wszystkich kapłanach na świecie, módlcie się za wszystkie dusze poświęcone…” (Rivas C., Przeżycia mistyczne. Tajemnica Mszy świętej. Opatrzność Boża, Kraków 2011, s. 30-31).
Słowa Ojca Pio (po Komunii Świętej):
„Jakim radosnym czyni mnie Jezus! Jakiż słodki jest Jego duch! Lecz jestem zażenowany i nie mogę nic zrobić, tylko płakać i powtarzać: Jezu, Pokarmie mój!…Najbardziej jednak zasmuca mnie to, że za tę całą miłość Pana Jezusa odpłacam Mu tak wielką niewdzięcznością… On ciągle mnie kocha i ciągle coraz bardziej jednoczy mnie ze sobą. Zapomniał o moich grzechach i – chciałoby się powiedzieć – pamięta tylko o swoim miłosierdziu. Każdego ranka [we Mszy świętej] przychodzi do mnie i wlewa w moje biedne serce wszystkie potoki swojej dobroci. Chciałbym, gdyby to było w mojej mocy, myć moją krwią te miejsca, gdzie popełniłem tak wiele grzechów, gdzie zgorszyłem tak wiele dusz. Niech będzie uwielbione miłosierdzie Pana Jezusa!” (Castello N., Negrisolo A., Ojciec Pio. Cud Eucharystii, Warszawa 2015, s. 36-37).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |