Miłosierni są błogosławieni, ponieważ ich serce jest poruszone na widok cierpienia i potrzeb braci.
Adwentowa odnowa ducha jest konieczna do odkrycia Bożej nadziei. Ojciec Jerry M. Orbos SVD podpowiada: „Jeśli nie czujesz już ekscytacji w drodze do serca Boga, być może stało się tak dlatego, że bardziej skupiłeś się na swojej wartości, osiągnięciach, towarzyszach lub zaopatrzeniu na drogę. Skoncentruj się na Panu, bez względu na to, na jakiej drodze jesteś”. Natomiast skoncentrowanie się na Bogu otwiera na drugiego człowieka w myśl przekonania św. Jana Pawła II, że „człowiek dociera do miłosiernej miłości Boga, do Jego miłosierdzia o tyle, o ile sam przemienia się wewnętrznie w duchu podobnej miłości w stosunku do bliźnich” (DiM 14).
„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7). Papież Franciszek przypomina, iż „miłosierdzie ma dwa aspekty: jest dawaniem, pomaganiem, służbą innym, a także przebaczeniem, zrozumieniem. Św. Mateusz podsumowuje to złotą zasadą: ‚Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!’ (7, 12)” (GeE 80). Dawanie i przebaczanie stanowią próbę odbicia w naszym życiu Bożego działania: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone; dawajcie, a będzie wam dane” (Łk 6, 36-38). A następnie Łukasz dodaje coś, czego nie można pomijać: „Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie” (6, 38). Miara, jakiej używamy, aby zrozumieć i wybaczyć zostanie zastosowana do nas samych w niebie, aby nam przebaczyć (por. GeE 81).
Miłosierni są błogosławieni, ponieważ ich serce jest poruszone na widok cierpienia i potrzeb braci. Oni mają serce podobne do Serca Jezusa, które litowało się na widok ludzkiej niedoli, biedy i smutku. Ich z radością przyjmie w swoim królestwie Bóg Ojciec, bo rozpozna w nich oblicze swojego Syna. A jak ma to miłosierdzie wyglądać w konkrecie? Kiedy na zewnątrz panują niskie temperatury, wiele osób narażonych jest na utratę życia lub zdrowia na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, w podeszłym wieku. Zagrożenie takie dotyczy także osób będących pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy policję, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie!
Papież Franciszek zachęca: „Otwórzmy nasze oczy, aby dostrzec biedy świata, rany tak wielu braci i sióstr pozbawionych godności. Poczujmy się wezwani, słysząc ich wołanie o pomoc. Nasze ręce niech ścisną ich ręce, przyciągnijmy ich do siebie, aby poczuli ciepło naszej obecności, przyjaźni i braterstwa. Niech ich wołanie stanie się naszym, abyśmy razem przełamali barierę obojętności, która często panuje niepodzielnie, by ukryć hipokryzję i egoizm”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |