Każda spowiedź to zanurzenie w samym sercu tajemnicy Boga miłosiernego, Boga, który jest miłosierdziem – mówi Radiu Watykańskiemu ks. prał. Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej. Dziś rozpoczyna się 35. Kurs dla spowiedników i seminarzystów przygotowujących się do święceń. Jak mówi ks. Nykiel, poprzez tę inicjatywę Penitencjaria pragnie zaoferować kapłanom pogłębienie formacji w aspekcie posługi spowiednika.
Trzydziesta czwarta edycja kursu dla spowiedników, poświęconego Forum Wewnętrznemu, odbędzie się w dniach od 4 do 8 marca, poprzez tę inicjatywę Penitencjaria Apostolska pragnie zaoferować kapłanom pogłębienie formacji w aspekcie posługi spowiednika. Do udziału w tym wydarzeniu są zaproszeni przede wszystkim seminarzyści bliscy święceń i młodzi kapłani, stawiający pierwsze kroki na tak delikatnym obszarze ich kapłańskiej posługi. Wierzę jednak, że wykładami mogą być zainteresowani także ci, którzy posługę kapłańską pełnią już dłużej, aby udoskonalić swoje przygotowanie lub być może rzucić światło na niektóre niejasne kwestie.
Kurs odbywa się w bazylice San Lorenzo in Damaso (św. Wawrzyńca in Damaso), przylegającej do Palazzo della Cancelleria, gdzie swoją siedzibę ma Penitencjaria.
Jakie tematy będą konkretnie omawiane w ramach kursu?
Kurs ma na celu zilustrowanie, z perspektywy interdyscyplinarnej, głównych zagadnień związanych z Forum Wewnętrznym i należytym sprawowaniem sakramentu pokuty i pojednania. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, od szafarzy miłosierdzia wymaga się odpowiedniego i aktualnego przygotowania teologicznego, duchowego, duszpasterskiego i prawnego.
W związku z tym preferowane będzie podejście „praktyczne”, mające na celu prawidłowe towarzyszenie penitentowi na drodze pojednania. Rozwiązywanie szczególnie delikatnych i zarazem trudnych przypadków, z którymi spowiednik może się spotkać, które będzie musiał pomóc penitentowi rozwiązać. Uwrażliwianie na postawę ojcowską wobec penitentów, towarzyszenie im z dyspozycyjnością, cierpliwością, czułością, troską i dalekowzrocznością.
Podczas kursu, zostanie także przekazany uczestnikom sposób działania Penitencjarii Apostolskiej w udzielaniu zwolnień z cenzur, dyspens, zamian, sanacji, umorzeń i innych łask.
Zależy nam, aby każdy kapłan widział w tym naszym „Trybunale Miłosierdzia”, jak wyraźnie i pięknie zdefiniował go Papież Franciszek, bezpieczny punkt odniesienia. Punkt odniesienia, do którego można się zwrócić, nie tylko w przypadkach rozgrzeszeń lub dyspens zarezerwowanych Stolicy Apostolskiej, ale także bardziej ogólnie, gdy pojawia się bardziej złożona sytuacja lub gdy spowiednik nie jest pewien własnego osądu. Penitencjaria jest, pod każdym względem, dykasterią służącą spowiednikom – a zatem wszystkim penitentom!
Oprócz bardziej „instytucjonalnych” konferencji program obejmuje również pogłębione refleksje, które są mniej związane ze sferą ściśle kanoniczną. Na czym one będą polegały?
Tak właśnie jest. Jak wspomniałem wcześniej, właśnie z punktu widzenia integralnej (całościowej) formacji spowiednika – oczywiście w granicach narzuconych przez zaledwie kilkugodzinny kurs – obok aspektów bezpośrednio związanych z rozwiązywaniem spraw, uwaga zostanie również skupiona na innych obszarach, nie mniej ważnych, które mogą wpływać na posługę spowiedników. Mam na myśli na przykład rozeznanie, do którego mogą spowiednicy czy ojcowie duchowni zostać wezwani w obliczu domniemanych przypadków opętania, a także dostrzeżenie różnic między momentami właściwej spowiedzi a kierownictwem duchowym. Ponadto wydaje się stosowne przypomnienie, czasami zaniedbywanych, wytycznych i wskazań dotyczących celebracji sakramentu, zawartych w Obrzędach Pokuty. Wreszcie, w związku ze zbliżającym się otwarciem Jubileuszu 2025 r. nie może zabraknąć wykładu na temat znaczenia i wartości odpustów, które – przypominam – są udzielane właśnie przez Penitencjarię Apostolską.
Kolejną nowością w tegorocznej edycji kursu, jest bezprecedensowa uwaga poświęcona tematowi sztucznej inteligencji. Czy dotyczy ona także spowiedników?
Sztuczna inteligencja jest niewątpliwie bardzo fascynującym tematem, który dotyczy każdego z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy wezwani, zwłaszcza my, duszpasterze, do odpowiedniego zapoznania się z nią, do czego zachęcał nas niedawno sam Papież Franciszek. W orędziu na 57 Światowy Dzień Pokoju Ojciec Święty podkreślił, że: „sztuczna inteligencja musi być zatem rozumiana jako plejada różnych rzeczywistości i nie możemy zakładać a priori, że jej rozwój wniesie dobroczynny wkład dla przyszłości ludzkości i dla pokoju między narodami. Taki pozytywny skutek będzie możliwy tylko wtedy, gdy okażemy się zdolni do odpowiedzialnego działania i poszanowania podstawowych wartości ludzkich, takich jak inkluzywność, transparencja, bezpieczeństwo, bezstronność, poufność i rzetelność”. Ponieważ rozwój sztucznej inteligencji dotyka i będzie coraz bardziej dotykał naszego życia, również Kościół jest wezwany do zachowania czujności i wniesienia swojego wkładu w ocenę wielkich możliwości, ale także niebezpieczeństw związanych z rozwojem technologicznym. Myślę, że bardzo interesujące będzie zastanowienie się nad skutkami tego zjawiska w odniesieniu do sakramentu pokuty i pojednania oraz posługi spowiedników.
Wspomniał ksiądz prałat wcześniej o Papieżu Franciszku. Za kilka dni, 13 marca, będzie jedenasta rocznica wyboru Ojca Świętego. Gdyby ksiądz miał wskazać jakieś jedno przesłanie tego pontyfikatu w kontekście naszej rozmowy, co by ksiądz wybrał?
Ponowne odkrycie czułości i miłosiernej miłości, jaką Bóg ma dla każdego z nas. Miłości Bożej, która jest bezwarunkowa, absolutna, która nie zna granic i która wyraża się właśnie w przebaczeniu własnym dzieciom. Można powiedzieć, że za każdym razem, gdy idziemy do spowiedzi, przez ułomną posługę kapłana, to tak, jakbyśmy zanurzali się w samym sercu tajemnicy Boga miłosiernego, Boga, który jest Miłosierdziem.
Myślę, że jednym z największych darów, jakie Papież Franciszek dał nam w ciągu jedenastu lat tego pontyfikatu, jest właśnie apel, który kieruje do każdego z nas: Bóg nigdy nie przestaje ci przebaczać; nie bój się Go, nie bój się pójść do spowiedzi; bądź pewien, że żadnemu skruszonemu grzesznikowi nie odmówi się rozgrzeszenia z grzechów; z Jego przebaczeniem zawsze będzie można zacząć od nowa, ponieważ Bóg jest Ojcem, który podnosi swoje upadłe dzieci
i obejmując je, przywraca im godność.
To jest serce Ewangelii, synteza całego chrześcijańskiego przesłania. Do nas zatem należy pielęgnowanie tej radości i dzielenie się nią z każdą kobietą i mężczyzną, których spotykamy na naszej drodze, szczególnie w konfesjonale.