Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka (Mdr 3,1).
Tylko człowiek święty, oczyszczony od wszelkich ziemskich brudów, zasługuje na wieczną nagrodę. Przedtem trzeba „spłacić wszystkie długi”. Świętość Boża przyjmuje tylko świętych. Wielu przeniosło się do wieczności w stanie łaski Bożej, ale bez pełnej świętości. Muszą więc spłacić długi i cierpieć za grzechy w czyśćcu. Każdy ślad przywiązania do zła winien zostać usunięty, każde „skrzywienie” duszy wyprostowane.
Stan oczyszczenia przechodzą dusze tych, którzy zeszli z tego świata w grzechach powszednich i te, które nie odbyły jeszcze na ziemi całej doczesnej kary za grzechy. Istotą kary doświadczanej po śmierci wydaje się tymczasowa rozłąka z Bogiem i oczekiwanie na spotkanie z Nim. Dusza ludzka, poznając po śmierci Boga jako pełnię miłości, pragnie zjednoczenia z Nim. Bóg w swoim miłosierdziu odpowiada na to pragnienie poprzez działanie, które nazywamy czyśćcem.
Nasza nadzieja jest w Chrystusie, który umarł za nas wszystkich, abyśmy w Nim mieli życie. Dlatego śmierć dla chrześcijanina nie jest końcem czy unicestwieniem, lecz przejściem do nowego życia, do życia wiecznego w domu Ojca.
madhammu
Mozart - Requiem
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.