Każdy człowiek ma moc czynienia dobra, obdarzania miłością, przebaczeniem. Nie dzieje się to dzięki jakimś jego tajemnym siłom, ale dzięki obecności anioła.
Każdy ma swojego Anioła Stróża czyli istotę pełną mądrości, mocy i piękna, z którą warto się zaprzyjaźnić.
Nie trzeba robić wiele. Wystarczy nasłuchiwać. Anioł Stróż, tak jak Pan Bóg, przemawia do człowieka delikatnie, szeptem, ale to, co mówi, daje człowiekowi moc pokonywania własnego egoizmu, lenistwa, strachu przed innymi.
Jeżeli nawet w życiu doświadczam przejmującej samotności, bo nie ma koło mnie człowieka życzliwego, nie jestem sama – zawsze jest obok mnie Anioł Stróż.
On będzie przy mnie także wtedy, gdy umrę i stanę przed Panem. On będzie stał obok mnie w dniu sądu.
„Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały” (Mt 25,31).
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.