Rekolekcje na Wielki Tydzień: Dom Ojca

W domu Ojca mego jest mieszkania wiele, a ja idę przygotować wam miejsce, a gdy wam miejsce przygotuję, wrócę się do was i zabiorę was ze sobą abyście tam, gdzie ja jestem, i wy byli” (J 14,2-3).

Moi drodzy, czy wy robicie co innego? Przecież każdy z was - albo siłami fizycznymi, albo siłami duchowymi - bierze bezkształtną masę albo masę nie dość ukształtowaną tego świata i tej rzeczywistości, w której żyjemy, i usiłuje tej masie nadać nowy kształt, jakąś nową wartość, nowe piękno po to, żeby świat był przyjaźniejszy, przystępniejszy, bardziej przytulny człowiekowi skazanemu na dziesiątki lat bytowania tu. Czy wy po prostu nie powtarzacie tego samego, co czynił Pan Jezus na tym świecie?

Czy więc jest tu problem, że Ewangelia wycofuje człowieka z zaangażowania w doczesność? Przez trzydzieści lat Chrystus się trudził po to, żeby ludziom dać odpowiedź, że nie. Zaangażował się bez reszty, do końca, i jakoś poświęcił, pokonsekrował tę prostą drogę zaangażowania w świat materii, w świat tutejszy po to, żeby ten tutejszy świat i ta tutejsza bezkształtna, a nieraz tylko nie dość ukształtowana materia była bliższa człowiekowi i przyjaźniejsza.

Problem nie w tym tkwi. Problem jest gdzie indziej, mianowicie Chrystus poprzez Ewangelię mówi, że całe to zaangażowanie w świat, to kształtowanie świata, przydawanie światu nowych wartości, nowego kształtu, nowego piękna, nowego dobra - powinno się zmieścić absolutnie i bezwzględnie w ramach sprawiedliwości i miłości. W ramach sprawiedliwości pomiędzy indywidualnym człowiekiem a człowiekiem, w ramach sprawiedliwości społecznej pomiędzy człowiekiem a grupą społeczną i pomiędzy grupą społeczną a jednostką - i w ramach uczciwości i miłości.

I dopiero, moi drodzy, tu jest problem. Dopiero tu jest problem bolesny, dlatego że każdy z nas w jakiś sposób jest anarchistą. Każdy z nas ma w sobie jakąś wrodzoną skłonność do weta, do jakiejś przekory, do uporu przy własnym zdaniu, do ambicji, która zaślepia, do próżności, która ośmiesza, która wielkie rzeczy czyni małymi i płaskimi. A przy tym wszystkim nie mamy na to wewnętrznego pokrycia, że tacy jesteśmy. Bo gdybyśmy to pokrycie mieli, to jeszcze byłoby pół biedy, ale my nie mamy wystarczającego rozeznania, co jest pierwsze, a co wtóre. Nie mamy wystarczającego rozeznania pomiędzy prawdą a błędem. Bardzo często tu się mylimy. Przyznajemy pierwszeństwo rzeczom, które na to nie zasługują.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
Pobieranie... Pobieranie...