Dlaczego dla mnie? - Droga Krzyżowa

V. Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi

Słońce w zenicie praży niemiłosiernie. Ostre kamienie kaleczą bose stopy, a niesiony ciężar pozbawia tchu. Człowiek jest już u kresu sił, chwieje się, lada moment upadnie ponownie. I gdy wydaje się pewnym, że to już koniec, z tłumu wyciąga się pomocna dłoń. Na przekór własnemu, niemałemu brzemieniu, nieznajomy pomaga człowiekowi odzyskać oddech i równowagę. Daje niezbędne sekundy do złapania sił do dalszej drogi.

Nagle zaczynam wyraźniej dostrzegać wszystkie te dłonie, które pomagają mi w wędrówce. Jak to się stało, że wcześniej tego nie zrobiłem? Tyle im zawdzięczam. Zaczynam szukać możliwości ulżenia komuś, kto pozbawiony jest takiej pomocy.

Idący na czele tłumu nic nie mówi. Uśmiecha się tylko na przekór zmęczeniu i mozolnie pnie się dalej.




VI. Weronika ociera twarz Jezusowi

Z każdym krokiem jest trudniej. Ta droga zdaje się nigdy nie kończyć.

Znikąd podchodzi do Niego młoda kobieta. Zwilżoną chustką ociera mu z krwi, potu i kurzu twarz. Nie mówią do siebie ani słowa. Jego wdzięczny, spokojny wyraz zmęczonej twarzy, odbity negatywem na materiale wyraża wszystko.

Wszechtłum faluje. Kim ona jest? Skąd znalazła w sobie śmiałość i odwagę by nieść ulgę skazanemu? Wielu jest oburzonych. W rzeczywistości jednak w sercach wielu pojawia się pytanie.

Dlaczego ja się na to nie zdobyłem?

To tylko jeden, drobny gest.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Listopad 2024
N P W Ś C P S
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
Pobieranie... Pobieranie...