Niech jaśnieje Światło nadziei

Boże Narodzenie z Wiara.pl 2004

Piątek 31 grudnia 2004 - siódmy dzień w oktawie Bożego Narodzenia


Zaświadczyć o Światłości (1 J 2,18-21; Ps 96; J 1,1-18)

Uczestniczyłem kiedyś w tzw. godzinie świadectwa. Zgromadzeni dzielili się tym, co przeżyli podczas rekolekcji. Wspaniałe owoce spotkań w grupach, indywidualnej modlitwy podczas Namiotu Spotkania, sakramentu pokuty i pojednania, celebracji Eucharystii. Małe kroki i wielkie zwroty. Ślady dotknięć przez Jezusa. Oczyszczania źródła. Rozniecania ognia. Słuchałem zbudowany prostotą i szczerością. Tę radość zmąciła jedna wypowiedź. „Muszę zacząć wszystko od początku”. Przez pierwsze piętnaście minut słuchaliśmy historii rodziny przed narodzeniem dziecka. Po pół godzinie dobrnęliśmy do przedszkola. Po godzinie do Pierwszej Komunii św. Spojrzałem na zegarek. Boże - pomyślałem sobie - w tym tempie, zanim dojdzie do końca szkoły podstawowej, będzie wieczór, a ja nie zdążę na autobus do Łodzi. Na szczęście w ten potok słów wszedł zdecydowanie prowadzący, dając mówcy jeszcze tylko 5 minut. Po tym zdarzeniu zacząłem zastanawiać się, jakie cechy powinno mieć dobre świadectwo. Jedną z podpowiedzi dał Jan Chrzciciel.

Jego mowy nie zawierają wątków autobiograficznych. Słuchacz nie dowie się z nich o jego dzieciństwie, pobycie na pustyni, postach i modlitwach. Trudno też znaleźć w nich choć ślad sporów z faryzeuszami, saduceuszami, zwolennikami Heroda czy Rzymian. Nie próbuje zasłonić się prywatnym zdaniem, dopuszczającym poglądy równouprawnione. Nie głosi idei, filozofii, etyki. Wskazuje w sposób zwięzły i zdecydowany na stojącą pośród słuchaczy Osobę.

Czasem na czacie mam ochotę przerwać dyskusję i powiedzieć: przestańmy dzielić włos na cztery, zastanawiać się nad tym, czy istnieje prawda obiektywna, czy nie istnieje, opowiadać tylko o sobie zawsze w pierwszej osobie. Spróbujmy rozejrzeć się wokół i w jazgocie tłumu dostrzec Tego, który przyszedł do swojej własności.

Adoracja Najświętszego Sakramentu

Panie, jakim jestem świadkiem? Czy mogę porównywać się z Janem? Czy biorę z niego przykład, czy naśladuję go? Ja, który z sakramentów mogę czerpać łaskę i moc, jakie wrażenia wywołuję u tych, których spotykam? Czy jestem Ci wierny, Panie? Czy moje wyrzeczenia, moja miłość i radość chrześcijańska, czy ogłaszają one Twoje przyjście?

Panie, czy głoszę Cię, mówię o Tobie, upowszechniam Twą Dobrą Nowinę?

Duchu Święty, rozpal we mnie swój ogień - pozwól mi płonąć miłością do imienia Pańskiego i Jego chwały. Daj mi odwagę wychodzenia naprzeciw okazjom do mówienia o Tobie i do pełnego ich wykorzystywania. Napełnij mnie śmiałością głoszenia Pana i obdarz wytrwałością w tym dziele, nawet jeśli nie będę widział owoców mej pracy.

Przyszedł, aby zaświadczyć o Światłości. Nie istnieje powołanie większe od tego: być świadkiem Światłości, by ludzie mogli uwierzyć w Chrystusa. Sam Ojciec posłał Jana, by zwiastował przyjście Bożego Syna. Duch Święty spoczywał na nim, jak zstępował na poprzednich proroków, a także na apostołów i świętych Nowego Testamentu.

Wszyscy oni świadczyli o Bogu całym sobą, słowem i życiem, aż po przelanie własnej krwi. Składali świadectwo biczowani, torturowani ogniem, skuwani żelazem. Mówili o Panu, kiedy ciskano w nich kamienie, kiedy przybijano do krzyży, kiedy rzucano na pożarcie dzikim zwierzętom.

Ojcze, Ty poleciłeś nam być świadkami Twego Syna wszędzie tam, dokąd zaprowadzi nas głos Twego wezwania: mamy głosić Chrystusa w prostocie serca, bez lęku, zdecydowanie. Ojcze, proszę Cię, ukaż mi, jak mam składać świadectwo o Twoim umiłowanym Synu, mym Panu Jezusie Chrystusie - dzisiaj i każdego dnia.
(Edward Le Joly)

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...