Tematem tegorocznych materiałów roratnich są „Listy z Europy”. Pierwszą inspiracją dla autorów niniejszego opracowania były zeszłoroczne, misyjne roraty. Wtedy to dzieci poznawały pracę misjonarzy z całego świata, a potem pisały do nich listy. Niektórzy zresztą, piszą do tej pory.
Pytanie do dzieci: – Lizbona, to stolica jakiego kraju?
Może do Lizbony na Europejskie Spotkanie Młodych pojedzie też ktoś z naszej parafii. Może twój starszy brat albo siostra, albo kuzynka?
Ale wróćmy do brata Rogera /czytaj: Rożera/. Dzisiaj ma już 89 lat. Kiedy miał 25 lat, wyjechał z rodzinnej Szwajcarii, by zamieszkać we Francji, w kraju, z którego pochodziła jego mama. Zamieszkał w małej wiosce Taizé /czytaj: Teze/ w Burgundii. To było w 1940 roku.
Pytanie do dzieci: – Co działo się w Europie w 1940 roku?
Właśnie. I brat Roger /czytaj: Roże/ pomagał ludziom uciekającym przed wojną. Szczególnie Żydom. Kilka lat później, już po wojnie, postanowił żyć tak jak w klasztorze. Po jakimś czasie dołączyli do niego inni. Teraz we wspólnocie w Taizé /czytaj: Teze/ mieszka około stu braci. Są tam nawet Polacy. Najciekawsze jest to, że brat Roger jest protestantem, a wspólnota, którą założył, jest ekumeniczna.
Pytanie do dzieci: – Co to znaczy ekumeniczna?
Różnice w wierze nie były dla braci ważne. Łączyła ich wiara w jednego Boga. Najważniejsza była modlitwa i jedność. Bracia słyną z pięknych śpiewów, zwanych kanonami. Posłuchajcie.
Kanon „Radością serca jest Pan”
Radością serca jest Pan.
Na Niego czeka dusza ma.
KSIĄDZ
Spróbujmy zaśpiewać razem.
Wspólny śpiew
Radością serca jest Pan.
Na Niego czeka dusza ma.
KSIĄDZ
A teraz posłuchajmy już, co napisał do nas brat Roger /czytaj: Roże/.
LEKTOR – czyta list
Kochani!
Czy wiecie, że dziecko, nawet bardzo małe, może być dla innych odbiciem Boga? Niektóre dzieci swoją ufnością pomagają nam zrozumieć Pana Boga.
Mnie samemu, zawsze gdy miałem przemawiać w kościele pełnym młodych ludzi, wystarczało wziąć dziecko za rękę i od razu znikała nieśmiałość.
W Taizé, podczas wspólnej modlitwy, zawsze są przy mnie dzieci. Pewnego dnia jedno z nich powiedziało: „Mój tata opuścił nas i choć go nie widuję, wciąż go kocham, a wieczorem modlę się za niego”. Ten chłopiec potrafił przebaczać. Był obrazem dobroci Boga.
Innym razem przez cały tydzień było z nami rodzeństwo, brat i siostra. Dziewczynka zawsze ze złożonymi rękami, w wielkim skupieniu szeptała słowa modlitwy. Chłopiec miał twarz ukrytą w dłoniach – modlił się w ciszy.
Wy też możecie innym przypominać o Bogu. Jak to robić?
Możecie zaprosić tych, z którymi mieszkacie, by od czasu do czasu pomodlili się z Wami w ciszy. Albo kiedy idziecie spać lub wychodzicie z domu, możecie poprosić rodziców czy kogoś starszego, by zrobił na Waszym czole znak krzyża, znak Bożego błogosławieństwa.
Z każdym z Was chciałbym się modlić takimi słowami: „Boże, który nas kochasz. Tak bardzo chcielibyśmy zrozumieć, że to co dla nas najlepsze, buduje się przez proste zaufanie. Nawet dziecko to potrafi”.
Wasz Brat Roger z Taizé /czytaj: Roże z Teze/
KSIĄDZ
Popatrzcie, Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii powiedział, że „między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on”. Brat Roger /czytaj: Roże/ też wskazuje na tych najmniejszych, na dzieci. Zawsze jest nimi otoczony. Wie, że dzieci potrafią przypominać o Bogu i Was do tego zachęca.
Pytania:
1. Gdzie znajduje się wspólnota ekumeniczna, którą założył brat Roger?
2. Jak nazywają się śpiewy, którymi modli się wspólnota w Taizé? – odpowiedź na to pytanie znajduje się grudniowym numerze „Małego Gościa”.
3. Jakiego wyznania jest brat Roger? /jest protestantem/
Zadania:
1. Zaproś dziś wieczorem rodziców i rodzeństwo do wspólnej modlitwy.
2. Poproś rodziców, aby przed snem zrobili na Twoim czole znak krzyża.
Obrazek:
Fragment listu brata Rogera z Taizé:
Wy też możecie innym przypominać o Bogu. Jak to robić? Możecie zaprosić tych, z którymi mieszkacie, by od czasu do czasu pomodlili się z Wami w ciszy. Albo kiedy idziecie spać lub wychodzicie z domu, możecie poprosić rodziców czy kogoś starszego, by zrobił na Waszym czole znak krzyża, znak Bożego błogosławieństwa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |