Siedem homilii
Piotr Blachowski
Powody zawiązywania wspólnot mogą być różne. Dla jednych będą to upodobania, dla innych zainteresowania, a dla jeszcze innych zdolności. Jednakże tylko jedna wspólnota może zgromadzić tych, którzy należą do wspólnot zawiązanych według powyższych kryteriów – to wspólnota wynikająca z przyjęcia Chrztu. Przyjęcie Chrztu jest początkiem nowego życia z Bogiem i dla Boga, otwiera drogę do nieba, jest zarazem darem i łaską.
W Księdze Izajasza czytamy: "Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.” (Iz 42,6-7). Jak to jest, że prorok, który żył na długo przed przyjściem Chrystusa, otrzymał dar przepowiadania o tym, kim ma być i co ma stanowić Zbawiciel? To Bóg, który kocha ludzi bezgranicznie, włożył w usta proroka słowa, którymi chciał dodać nam otuchy i rozpalić w nas nadzieję.
To, co dzięki Chrystusowi otrzymaliśmy, to podwaliny naszego obecnego i przyszłego życia, życia zgodnego z planem Bożym. Chrystus przyszedł na świat, by nas uleczyć z choroby grzechu pierworodnego, uwolnić spod władzy szatana, doprowadzić do Zbawienia. A naszym obowiązkiem jest przekazywanie tej wiedzy tym, którzy się zagubili, którzy są daleko od Boga. Nie jest to łatwe zadanie, ale z pomocą Miłości Chrystusowej wszystko staje się możliwe. „Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie.” (Dz 10,34 – 35). Apostołowie doświadczyli tej Miłości bezpośrednio, my musimy uwierzyć w Miłość i Zbawienie.
Chrzest to początek, wstęp do wspaniałej drogi jaką jest wspólnota w Jezusie Chrystusie. Ktoś może określić Chrzest jako pokropienie wodą, jednakże my wiemy, że to początek nowej drogi życia. Na drogę zwaną podróżą zabieramy wiktuały, specjalną odzież, gdyż ułatwią nam przebycie drogi, która może okazać się uciążliwa, a Chrzest to nasz oręż, odzież i wiktuały na drogę życia razem z Kościołem – Wspólnotą, drogę prowadzącą ku wiecznemu szczęściu i miłości. Idźmy zatem za głosem serca i jako dzieci Boże postępujmy tak, byśmy kiedyś usłyszeli od naszego Ojca w niebie słowa, które skierował do Swojego Syna Jezusa Chrystusa podczas Chrztu „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.” (Łk 3, 33b).
JEZU CHRYSTE, pozwól nam zrozumieć, czym jest dla nas znamię Chrztu Świętego, które czyni nas dziećmi Ojca i prowadzi według Bożych planów do DOMU OJCA.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |