Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela

Pięć homilii

Serce ojca

 

Augustyn Pelanowski OSPPE

Zachariasz usłyszał w świątyni proroctwo o swoim synu, czyli Janie Chrzcicielu: „Wielu spośród dzieci Izraela nawróci do Pana, Boga ich; on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, żeby serca ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych do usposobienia sprawiedliwych, by przygotować Panu lud doskonały”. Serca ojców nakłoni ku dzieciom. Te słowa mówią o misji uzdrawiania ludzkich rodzin, zanim dojdzie do uzdrowienia odniesienia człowieka do Boga. Zadajmy bowiem pytanie: czy odtrącenie dziecka przez ojca naturalnego może wpływać na tę więź, jaka powinna łączyć to dziecko z Ojcem niebios? Autoagresja, skłonności samobójcze, samookaleczenia, nienawiść do życia, brak sensu życia, brak tożsamości, zaburzenia w tożsamości płci, bunt wobec Boga, wreszcie satanizm, zboczenia seksualne, mają swoje korzenie aż nazbyt często w braku ojcostwa lub jego deformacji.

Aby człowiek wrócił do posłuszeństwa wiary i odkrycia w Bogu Ojca, konieczne jest odbudowanie autentycznego ojcostwa. Nie jest tajemnicą, że ludzie często w ogóle nie chcą mieć dzieci, dlatego że sami są na poziomie dziecka, które ciągle szuka uzupełnienia swych dziecięcych potrzeb, choćby we współmałżonku. Ojciec powinien się troszczyć o swoje dzieci, pomagać w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące na przykład sensu życia czy norm postępowania. Pisał o tym Jan Pawel II w adhortacji Redemptoris Custos. Ojciec nazywa świat dziecka i nadaje sens, uczy definiowania i wyznacza granice. Ojciec jest osobą, która mówi nawet milczeniem, czego mamy przykład w Józefie. Wystarczy jego obecność i zdolność do podejmowania życiowych decyzji. Owszem może istnieć milczenie, które nie jest żadną odpowiedzią, bo jest obojętnością wobec dziecka. Wtedy rodzi się w dziecku rozczarowanie, agresja, dezorientacja, depresja, szukanie quasi-ojcostwa w grupie kibiców czy w gangach ulicznych. Dziecko jest pełne pytań, a ojciec powinien być pełen odpowiedzi. Przeciętny amerykański ojciec rozmawia dziennie ze swymi dziećmi 10 minut, a dziecko spędza jedną trzecią dnia przed ekranem. Dzieci czują się niepotrzebne i dlatego szukają sposobu wyładowania złości. Pojawia się przemoc, nadpobudliwość, dekoncentracja. Jeśli dziecko otrzymuje komunikat, że jest ono ojcu zupełnie niepotrzebne, to czy w ogóle jest potrzebne Bogu? Giovanni Bollea stwierdził, że „rozwód działa na dzieci destruktywnie: u wielu pojawiają się zaburzenia psychosomatyczne, lęki, tiki czy jąkanie się, nawet na kilka lat przed samym rozwodem. One po prostu zaczynają czuć, że atmo- sfera pomiędzy rodzicami jest fatalna i stają się ofiarami lęku przed rozpadem rodzinnej struktury, która dawała im bezpieczeństwo i sens życia”.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Listopad 2024
N P W Ś C P S
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
Pobieranie... Pobieranie...