Opis nawrócenia świętego Pawła po raz pierwszy zachwycił mnie w liceum. Nie znałem jeszcze ani encykliki Mistici Corporis Christi, ani teologii Ciała Chrystusowego. Zastanawiałem się wówczas: dlaczego Mnie a nie moich uczniów? Przecież to oni byli obiektem prześladowań. Uświadomiłem sobie wówczas jak wielka musi być miłość Jezusa do Kościoła, skoro tak mocno się z nim utożsamia. Kilka lat później zrozumiałem dlaczego Apostoł często używa określenia Ciało Chrystusa. Z tym najmocniejszym: „wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa”.
Tytułowe pytanie ma także kontekst eucharystyczny. Dlaczego Mnie masz przyjmować? Bo chodzi o życie. Jego życie w nas tu i teraz. Ale i o życie wieczne. Komunia święta jest tym szczególnym momentem, kiedy jednocząc się z Jezusem staję się „wiecznym darem” dla Ojca i dzięki Niej mogę wyznać: „żyję ja, już nie ja, żyje we mnie Chrystus”. Nie będzie przesadą gdy powiemy, że człowiek po Jej przyjęciu jest żywym tabernakulum, świątynią, w której mieszka Bóg.
I to jest w chrześcijaństwie najbardziej zachwycające. Słaby, grzeszny, czasem walczący z Bogiem człowiek, na mocy Jego wyboru – „z łaski Bożej jestem tym, kim jestem” – staje się naczyniem wybranym, przybytkiem Boga z ludźmi, chwałą Boga. Alleluja!