Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Pobił i zranił. Że szatan jest zbójcą, grasującym na drodze z Jerycha wiemy. Że grzech jest raną też wiemy. Ale że Bóg może pobić i zranić to się w głowie nie mieści. Chociaż… przeczuwał to starożytny Hermas, gdy pisał o Bogu, który nas nie opuści, dopóki nie połamie i pogruchocze nam kości.
Paradoks. Bóg walczy z człowiekiem o człowieka. „Ciosałem ich przez proroków, słowami ust mych zabijałem, a Prawo moje zabłysło jak światło.” Czyli nadawałem kształt waszemu człowieczeństwu, zabijałem starego człowieka, by wreszcie narodził się nowy.
Wojenny język niezbyt pasuje do obrazu Boga pełnego miłosierdzia? A może nasze pojmowanie miłosierdzia jest wypaczone? Bóg wie, że nie wystarczy czekać na moment, gdy będzie można leczyć rany. Bo czasem może być za późno. Walczy póki jest jeszcze czas…
Modlitwa
„Boże wielkiego miłosierdzia, któryś raczył nam zesłać Syna swego jednorodzonego jak największy dowód niezgłębionej miłości i miłosierdzia, nie odrzucasz grzeszników, ale z niezgłębionego miłosierdzia swego otworzyłeś i im skarb, z którego czerpać mogą w obfitości nie tylko usprawiedliwienie, ale wszelką świętość, do jakiej dusza dojść może. Ojcze wielkiego miłosierdzia, pragnę, aby wszystkie serca zwróciły się z ufnością w nieskończone miłosierdzie Twoje. Nikt się nie usprawiedliwi przed Tobą, jeżeli nie towarzyszyć mu będzie niezgłębione miłosierdzie Twoje. Kiedy nam odsłonisz tajemnicę swego miłosierdzia, wieczności będzie za mało, aby Ci za to należycie podziękować” (Św. Faustyna, Dz. 1122).
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.