Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym (Łk 21, 36).
Świat zaczął istnieć w czasie, a więc jego istnienie musi się również skończyć. Kiedy? Nikt tego nie wie, tylko Ojciec. Na nic się przydadzą jakiekolwiek domysły, przepowiednie poszukiwania sensacji. Na Sądzie Ostatecznym wszystko się wyjaśni – tajne stanie się jawnym. O co chodzi z tym sądem? O moment, kiedy każdy z nas będzie musiał zdać sprawę przed Chrystusem, który przyjdzie w chwale, ze swoich czynów, z tego, co pozostawił po sobie. Przypomina mi się w tym momencie wezwanie bpa Jana Chrapka: „Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały cię”.
Tak więc to ostateczne poznanie siebie ujawni, ilu ludzi nawróciło się dzięki naszym modlitwom, ofiarom, cierpieniom, świadectwu życia. Albo komu wyrządziliśmy szkodę antyświadectwem, słowami, grzesznym życiem. Ta świadomość niech będzie wezwaniem już na dziś nie do perfekcjonizmu i zakładania pobożnych masek czy strojenia świętoszkowatych min, ale do czuwania i modlitwy.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
TGD
TGD "Liczy się każdy dzień"
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.