Chyba można powiedzieć, że całe Pismo Święte rozbrzmiewa tylko tym jednym zaproszeniem, skierowanym do człowieka: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Kochajcie, bo Ja Jestem Miłością, Pan, Bóg wasz!”
I całe Pismo Święte pełne jest opowieści o tym, jak bardzo trudno jest człowiekowi na to zaproszenie odpowiedzieć.
Czy tak trudno jest nie kraść, nie kłamać, nie oszukiwać, nie oczerniać, nie wyzyskiwać, nie być złośliwym i niesprawiedliwym?
Czy tak trudno jest dać jeść głodnemu, dać pić spragnionemu, przyjąć przybysza, odziać nagiego, odwiedzić chorego lub więźnia?
Oto teraz czas upragniony, by z pomocą Ducha Świętego dostrzec to, co nie pozwala mi być świętą. Tylko Duch Święty może pokazać mi, kogo z najmniejszych braci Jezusa odtrącam, odrzucam i dlaczego to robię.
I tylko Duch może nauczyć mnie mądrze kochać siebie i drugiego człowieka; mądrze mu służyć.
„Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie” (Jk 1,22).
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.