Znać czy wiedzieć to nie to samo co zastosować. I co po tym, że ktoś wie, czym jest dobro, jeśli w konkretnej sytuacji opowiada się za złem. Powodów można byłoby doszukiwać się wielu. Poszukiwanie prawdziwego szczęścia zakłada nieustanne dokonywanie wyborów, a nie tylko pozostawanie na poziomie dobrych intencji czy pobożnych życzeń. Droga do szczęścia prowadzi więc przez unikanie schodzenia z Bożej ścieżki i przestrzeganie przykazań, które stanowią objawioną wolę Boża. A nieustanny rozwój cnót, czyli sprawności w czynieniu dobra powoduje, że nasze życie nabiera blasku i sensu, bo staje się coraz bardziej zanurzone w boskim SENSIE.
Są sprawy ważne, ważniejsze, ale nie powinny nam przysłonić tego, co dla wyznawcy Boga Trójjedynej miłości jest najważniejsze „tu i teraz”: chodzi o zbawienie. Dla uczniów królestwa codzienność to zmaganie pomiędzy dobrem i złem, grzechem a sprawiedliwością i oczekiwanie błogosławionych owoców. „Dziś” stanowi okazję, aby napełnić serce łaską Pana i jak św. Paweł wyznać: „Wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i w Nim się znalazł”.
Myśl bł. Stefana Wyszyńskiego
Szczęśliwy człowiek, który jest z siebie niezadowolony, bo to jest punkt wyjścia
Jason Silver 🎤 Psalm 1 Song - The Two Ways [older recording]
Dodaj swój komentarz »