Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Wejście w świat ducha domaga się odrzucenia pustego sentymentalizmu typu: „czuję Boga – nie czuję Jego obecności”.
Tekst do medytacji
(Jr 20,7-11)
Wewnętrzna walka
„Pokaż mi swoją modlitwę, a powiem ci, jaka jest twoja wiara”. Pośród „świata aktywnego” istnienie „świat bierny”, w którym tylko pozornie nic się nie dzieje. Jest on reprezentowany przez zakony kontemplacyjne, których rola polega na „byciu w Kościele”. Czyli nicnierobienia? Nie. Do aktywnego włączenia się w nieustanny dialog z Bogiem, z którego rodzi się i wyrasta wszelka aktywność zewnętrzna. Nie bez kozery, niektórzy biskupi tworząc nową diecezję zaczynają od zakładania w niej klasztoru sióstr klauzurowych.
Modlitwa stanowi dla człowieka spełnienie Bożego nakazu, że „zawsze trzeba się modlić i nie ustawać” (Łk 18,1). Jest także częścią integralną cnoty religijności, do istoty której należy chwała Boża, uwielbienie Boga. Tak więc modlitwa należy do najbardziej intymnego świata człowieka. Wyraża jego wnętrze i pokazuje odwieczne skierowanie ducha ludzkiego ku Bogu. Refleksja nad modlitwą pokazuje, że niekiedy staje się ona walką, jak w przypadku Jeremiasza. Prorok dając upust swojej żarliwości oskarża Boga, że wykorzystał jego niedoświadczenie i młody wiek, by go sprowadzić na drogę fizycznych i duchowych cierpień. Podejmuje jednak nieudaną próbę uwolnienia się od swej uciążliwej misji. Ostatecznie jednak wyznaje jednak wiarę w Boga, który zna do głębi ludzkie sumienia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |