Słowo to jest blisko ciebie, w twoim sercu – mówi księga Powtórzonego Prawa. To słowo, które daje Bóg, nie jest nakazem ani niezrozumiałym, ani obcym. Jest wezwaniem, które płynie z głębi ludzkiego serca. Z naszych najgłębszych pragnień, Dlatego całe Prawo i Prorocy można streścić w tym jednym: będziesz miłował Boga ponad wszystko, a bliźniego jak siebie samego.
Dlatego Jezus powie w innym miejscu: cokolwiek chcielibyście, by ludzie wam czynili, i wy im czyńcie. Chcecie być szanowani? Szanujcie. Chcecie być kochani? Kochajcie. Chcecie, by wam przebaczono? Przebaczajcie. Chcecie troski i pomocy...? Bądźcie uważni, by dostrzec, czy ktoś wokół was pomocy i troski nie potrzebuje.
Pozwólcie prowadzić się Duchowi. Jego owocem jest przecież miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa – przypominał św. Paweł. Pozwólcie mówić sercu. Nie pozwólcie, by stało się z kamienia. Niech nie zaślepi go nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, nierząd, nieczystość czy wyuzdanie. To z nich rodzą się pytania: kto jest moim bliźnim, któremu Prawo nakazuje mi pomóc?
Nie pytaj, co musisz. Kochaj naprawdę. I rób co chcesz.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.