Ten fragment Ewangelii według świętego Mateusza umyka naszej uwadze. Skupiamy się na interpretacji prawa, nie na uzasadnieniu, które Jezus podaje.
Szabat – dzień odpoczynku – był dniem naśladowania Boga. Chwilę wcześniej Jezus mówił: przyjdźcie do mnie, którzy jesteście utrudzeni, ja was pokrzepię. Teraz porównuje swoich uczniów do kapłanów świątynnych. Interpretujący ten fragment ortodoksyjny Żyd – czytelnik tej Ewangelii - rozumiał: Miejsce Święte, miejsce, gdzie przebywało Imię Boga, się przeniosło.
Szabat – dzień odpoczynku – był dniem naśladowania Boga. Tymczasem Jezus wydaje się wskazywać: Ja jestem waszym szabatem. Tu jest coś więcej niż świątynia – dodaje...
Kim zatem On jest?
Pierwsze czytanie przywołuje Paschę. Wskazuje na Baranka, którego krew ocala życie. To proroctwo już niedługo się wypełni, przynosząc odpowiedź na to najważniejsze pytanie...
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.