Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Sześć homilii
ks. Leszek Smoliński
Hans Urs von Balthasar – jeden z największych teologów XX w. - mówił: „Ten, kto nie słucha najpierw Boga, nie ma światu nic do powiedzenia”. A niedzielna Eucharystia stwarza doskonała okazję do słuchania słowa Bożego, które wzywa nas do pokory. Jezus mówi: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych (Mt 11:28-29).
Pismo Święte pokazuje nam obraz pokornego Jezusa. Tego, o którym powie Zachariasz, że idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy (Za 9,9). To Jezus ciągle zatroskany o nas: „wszędzie pozostawił przykłady swego miłosierdzia” (św. Grzegorz Wielki). To Jezus, który wskrzesza, leczy, uwalnia zniewolonych. Czasem wręcz nie czeka, aby Mu przyniesiono chorego, ale mówi: Przyjdę i uzdrowię go (Mt 8,7). Nawet w momencie swojej śmierci troszczy się o tych, którzy Go otaczają. Oddaje siebie z miłości. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata (1 J 2:2). I pokorny pozostaje z nami w Komunii Świętej. Niektórzy nawet oskarżali Jezusową Ewangelię o to, że wprowadza na świat zarazę pokory.
Idea pokory fascynowała św. Franciszka z Asyżu, który zwykł był wołać: „Patrzcie bracia na pokorę Boga!” i zwracając się do Boga mówił: „Jesteś pokorą!”. Dlatego w Pieśni słonecznej uczynił z wody symbol pokory. „Pochwalony bądź, Panie mój, przez siostrę wodę, która jest pożyteczna i pokorna, i cenna, i czysta”. Woda jest pokorna, ponieważ rozdaje siebie, zawsze schodzi aż do osiągnięcia najniższego punktu. Woda wybiera zawsze dla siebie ostatnie miejsce. W przeciwieństwie do pary, która zawsze dąży do góry i dlatego słusznie jest łączona z pychą.
Pokora nie tylko nie poniża człowieka, ale czyni go prawdziwym, autentycznym. Pokorny to ten, który chodzi po ziemi, kto twardo trzyma się ziemi, kto nie ulega zmieniającym się modom, nie wbija się w pychę z powodu pochwał. Ciągle powtarza sobie jak św. Paweł: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał?”(1 Kor 4,7).
Jan Paweł II powiedział: „Królestwo Boże przygotowali skutecznie ci, którzy skromnie i uczciwie wykonują swoją pracę, nie dążąc do rzeczy zbyt dużych, ale oddając się z codzienną ufnością tym małym.
W Królestwie Bożym nagradzana jest skromność i pokora. Tymczasem w sprawach ziemskich odwrotnie, nierzadko bardziej cenione są karierowiczostwo i dominowanie; skutki tego są oczywiste dla wszystkich: rywalizacja, krzywdy, niezadowolenie (Jan Paweł II, Anioł Pański, 2.09.2001).
Człowiek prawdziwie pokorny potrafi walczyć za prawdę, ponieważ sam jest wolny. Prawdziwie wielkoduszni i odważni są tylko święci. Iluż z nas tłumacząc się, że nie chcą być deptani, nie zauważa, że wciąż depcze innych! Jak ma wyglądać nasza życiowa pokora? Jan Dobraczyński przedstawił jej motto w „Listach Nikodema”: „Wykonać swoje i zniknąć. Wypalić się jak lampa do ostatniej kropli oliwy... I niczego nie żałować”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |