Abp Stanisław Nowak (Częstochowa): O obowiązku uczestniczenia we Mszy świętej w niedziele i święta nakazane
Drodzy Bracia i Siostry!
W dzisiejszej Ewangelii czytamy, że Pan Jezus udał się na pustynię prowadzony przez Ducha i przepościł tam czterdzieści dni i czterdzieści nocy. W tym czasie przystąpił do Niego diabeł-kusiciel z propozycją, żeby skoro jest taki głodny a jest przecież Synem Bożym, to niech zamieni dla siebie kamie-nie na chleb. Jezus rzeczywiście był głodny i mógłby to zrobić, ale tego nie uczynił. Do diabła stanowczo powiedział: „Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”.
Słowa Pana Jezusa weźmy sobie za program na Wielki Post w roku, który według woli Ojca Świętego ma być obchodzony jako Rok Eucharystii. Nie brak nam trudności związanych z dostatkiem chleba i z jego zdobywaniem. Zubożenie społeczeństwa polskiego trwa i stan bezrobocia z trudem ustępuje. A jednak szukamy jeszcze innego chleba, takiego, który daje życie wieczne. Takim chlebem jest słowo, które Bóg wypowiedział do ludzi przez patriarchów i proroków, a na koniec przez Jezusa Chrystusa i przepowiadających Go Apostołów. Takim chlebem jest przede wszystkim największy dar, Słowo Boże, które stało się Ciałem w Jezusie Chrystusie, które zamieszkało wśród nas i które przebywa z nami w Najświętszym Sakramencie pod postaciami chleba i wina. „Jam jest chleb życia” – powiedział Chrystus o darze Eucharystii. „Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało na życie świata /.../ Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 49.51.56). Gdy ludzkość zaczyna się gubić w nadziei życia wiecznego i po-pada w beznadzieję, ulegając jałowej, smutnej w swoich owocach laicyzacji, słowa Jezusa o zbawieniu przez obecność z nami po wszystkie dni aż do skończenia świata są niezwykłym światłem nadziei i największym dobrem. To przez Eucharystię przecież sprawdzają się słowa Jezusowe o umiłowaniu nas aż do końca (por. J 13, 1). Weźmy więc z pełną wiarą prawdę o Eucharystii. Jest ona dla nas wielką tajemnicą wiary, ale błogosławieni jesteśmy, gdy ją przyjmujemy.
Jan Paweł II zwraca się do nas w adhortacji o Kościele w Europie o przyjęcie tej tajemnicy: „Do ciebie, Kościele, który żyjesz w Europie kieruję naglący apel: "bądź Kościołem, który się modli, chwali Boga, uznaje Jego absolutny prymat, wywyższa Go z pełną radości wiarą. Odkryj na nowo poczucie tajemnicy"; przeżywaj ją z pokorną wdzięcznością; dawaj jej świadectwo z nieodpartą i udzielającą się innym radością. Świętuj Chrystusowe zbawienie: przyjmij je jako dar, który czyni cię Jego sakramentem; niech twoje życie stanie się prawdziwą "rozumną służbą Bożą", miłą Bogu” (nr 69; por. Rz 12, 1).
Więcej na następnej stronie