We wskazaniach Kongregacji Kultu Bożego czytamy, że Rok Eucharystii „stwarza nadzwyczajną okazję do bardziej intensywnej katechezy o Eucharystii przyjmowanej w wierze przez Kościół”. W tym duchu postanowiliśmy przybliżyć nauczanie kaznodziei papieskiego, ojca Raniero Cantalamessy. Mamy nadzieję, że lektura tych tekstów pomoże jeszcze głębiej i intensywniej przeżywać spotkanie z Panem we wspólnocie Kościoła.
Gdy skupiam moje myśli
w Tajemnicy Ołtarza,
Wiedząc, żeś tam jest skryty,
Ma miłość się rozżarza
I jeszcze więcej cierpię!
W sercu tęsknotą wzbieram!
Umieram, bo nie umieram!
(św. Jan od Krzyża, Dzieła, . o. Bernard Smyrak OCD, Kraków 1986,s. 61)
Eucharystia zamiast gasić pragnienie obecności Boga, powiększa je i czyni bardziej trawiącym. Św. Paweł mówi to samo, posługując się obrazem „pierwocin”. Kosztujemy pierwocin Ducha, ale właśnie kosztując ich, spostrzegamy, że pierwociny nam nie wystarczają; pierwociny każą wyczekiwać całego zbioru, budzą pragnienie Wszystkiego. „Dlatego - dodaje Apostoł - całą swoją istotą wzdychamy oczekując przybrania za synów - odkupienia naszego ciała” (Rz 8, 23).
W ten sposób Eucharystia wyraża samą naturę chrześcijańskiej egzystencji na ziemi. Jest to uprzywilejowany moment, w którym Kościół doświadcza siebie jako „pielgrzyma”, jako będącego w drodze. Eucharystia jest „pokarmem pielgrzymów”, sakramentem wyjścia, które trwa, sakramentem Paschalnym to znaczy „przejścia”. We wprowadzeniu do prefacji mszalnej rozbrzmiewa od pierwszych wieków wołanie: Sursum corda! - W górę serca! Św. Augustyn komentuje: „Cale życie prawdziwych chrześcijan jest jednym sursum cor. Co oznacza mieć „w górze” serce? Oznacza mieć nadzieję w Bogu. Gdy słyszycie kapłana mówiącego: Sursum corda!, odpowiadacie: Habemus ad Dominum! (Wznosimy je do Pana). Starajcie się, by było prawdą to, co mówicie” (Ser. Derus 6; PL 46, 834 n). Wielu Ojców Kościoła, nawiązując do Hbr 10, l, rozróżniało trzy fazy, trzy okresy czasowe w historii zbawienia: etap cienia, etap obrazu i w końcu etap rzeczywistości: „Cień jest w Prawie, obraz w Ewangelii, rzeczywistość zaś w Niebie. Tutaj chodzimy w obrazie, gdy zaś nadejdzie pełnia doskonałości, będziemy widzieć twarzą w twarz, ponieważ doskonałość jest w rzeczywistości” (św. Ambroży, De offic. I, 48; PL 16, 94). Konsekwentnie ci sami Ojcowie rozróżniali także trzy Paschy: Paschę Prawa, Ewangelii i „tę trzecią Paschę, która dokona się pośród tysięcy aniołów na uroczystym zgromadzeniu, podczas najdoskonalszego i najszczęśliwszego Wyjścia” (Orygenes, In. loh. X, 111; GCS, 1903 s. 189; n. St. Kalinowski, Komentarz do Ewangelii św. Jana, Ks. X, XVIII, 111, cz. I, Warszawa 1981, s. 240). Pojęde „Paschy niebieskiej” zostało przygotowane przez samego Jezusa, gdy ustanawiając Eucharystię mówił o tajemniczej nowej Passze, która spełni się „w Królestwie Bożym” (por. Łk 22,16).
(Całość w: R. Cantalamessa, Eucharystia nasze uświęcenie, Warszawa 1994, s. 137-140. Tytuły katechez pochodzą od redakcji)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |