We wskazaniach Kongregacji Kultu Bożego czytamy, że Rok Eucharystii „stwarza nadzwyczajną okazję do bardziej intensywnej katechezy o Eucharystii przyjmowanej w wierze przez Kościół”. W tym duchu postanowiliśmy przybliżyć nauczanie kaznodziei papieskiego, ojca Raniero Cantalamessy. Mamy nadzieję, że lektura tych tekstów pomoże jeszcze głębiej i intensywniej przeżywać spotkanie z Panem we wspólnocie Kościoła.
Na koniec zapytajmy, co czynić, aby na nowo dać Krwi Chrystusa miejsce, jakie się jej należy w teologii i pobożności eucharystycznej? Obok odkrycia znaczenia krwi w Biblii i coraz szerszej praktyki Komunii pod dwiema postaciami, można by pomyśleć o niektórych małych konkretnych znakach, które (jeśli by były zatwierdzone przez kompetentną władzę) mogłyby pomóc wiernym rozumieć Eucharystię jako sakrament jednocześnie Ciała i Krwi Chrystusa. Na przykład: celebrować czasem Mszę świętą posługując się kielichem przejrzystym, szklanym lub kryształowym, tak, by lud mógł kontemplować własnymi oczyma Krew Pana, jak kontempluje Jego Ciało w hostii; w jakichś szczególnych okolicznościach odprawiać adorację eucharystyczną przed Ciałem i Krwią Chrystusa, albo także tylko przed Krwią, by przypomnieć, że również we Krwi jest cały Chrystus; nieść w procesji Bożego Ciała nie tylko Ciało, ale także i Krew Pana... Jest rzeczą oczywistą, że przechowywanie wina przedstawia większe trudności niż przechowywanie chleba, ale w tym wypadku nie chodziłoby o przechowywanie dłuższe, ale tylko okazyjne.
Powiedziałem, że „Najdroższa Krew” musi bardziej wyraźnie powrócić z kręgu pobożności do kerygmatu i sakramentu. Nie oznacza to jednak wyrzeczenia się czegokolwiek z tego, co wartościowego i wspaniałego pobożność ta zrodziła w Kościele w ostatnich wiekach. Wprost przeciwnie, oznacza danie temu wszystkiemu solidnych podstaw dogmatycznych. Wiara nie wyklucza pobożności, ale ją pobudza, zwłaszcza gdy chodzi o pobożność w znaczeniu ścisłym, tę, która należy się samemu Bogu. Również liczne instytuty zakonne, powstałe w ostatnich wiekach, noszące nazwę Najdroższej Krwi, mogą znaleźć w tym pomoc dla odkrycia piękna własnego charyzmatu i przeżywania go w sposób coraz bardziej zgodny z odnowioną wrażliwością biblijną i liturgiczną naszych czasów.
Kończymy czyniąc naszymi słowa, które przez wieki służyły wierzącym dla wyrażenia żarliwego pragnienia Krwi Chrystusa:
Ty, co jak Pelikan, Krwią swą karmisz lud, Przywróć mi niewinność, oddal grzechów brud. Oczyść mnie Krwią swoją, która wszystkich nas Jedną kroplą może obmyć z win i zmaz.
Zawsze, gdy powracamy na swoje miejsce, po przyjęciu Eucharystii, zwłaszcza gdy przyjęliśmy ją także pod postacią wina, w naszym wnętrzu powinno rozbrzmiewać to, tak bardzo bogate w treść i upomnienie, słowo: „Przystąpiliście. .. do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia Krwią, która przemawia mocniej niż krew Abla” (Hbr 12, 24).
(Całość w: R. Cantalamessa, Eucharystia nasze uświęcenie, Warszawa 1994, s. 68-72. Tytuły katechez pochodzą od redakcji)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |