Liturgiczne gesty i postawy ciała mają głębokie zakorzenienie w Piśmie świętym i dlatego nie mogą być czymś prywatnym i uzależnionym od własnego przekonania, ale powinny być przyjęte jako gesty i postawy przeniknięte obecnością Chrystusa.
Gest rozłożonych i uniesionych nieco w górę rąk należy do najstarszych form postawy modlitewnej. Starożytni chrześcijanie zawsze w czasie modlitwy trzymali rozłożone i uniesione w górę ręce. Malowidła z katakumb, w których pierwotni chrześcijanie gromadzili się na modlitwie przedstawiają liczne postacie w tej postawie modlitewnej. Gest ten nazywany był gestem oranta, czyli człowieka modlącego się. Starożytni chrześcijanie upatrywali w tej postawie podobieństwo do Jezusa Chrystusa modlącego się na krzyżu. Chrześcijański pisarz Tertulian pisał: My nie tylko podnosimy ręce, lecz także rozkładamy, wzorując się na cierpieniach Pana Jezusa i wyznajemy Go w modlitwie.
Gest rozłożonych i uniesionych rąk oznacza, że adresatem modlitwy jest sam Bóg. Poza tym symbolizuje człowieka, który z pełną ufnością zwraca się do Boga i oczekuje od Niego pomocy. Człowiek z podniesionymi i rozłożonymi rękoma ukazuje, że w Chrystusie jest wolny. Źródłem chrześcijańskiej wolności jest śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Jego śmierć była najdoskonalszą formą uwielbienia Boga Ojca. Dlatego chrześcijanin zwracając się w modlitwie do Boga naśladuje Chrystusa. To naśladownictwo wyraża się także w zewnętrznych gestach. Człowiek odkupiony przez Chrystusa modli się podniesionymi rękami. Jest to gest uwielbienia, ponieważ każda chrześcijańska modlitwa jest uwielbieniem. Także kiedy prosimy Boga, jednocześnie Go uwielbiamy, ponieważ modlitwa prośby jest wyznaniem wiary w moc Bożą i Jego opiekę nad nami.
W liturgii gest rozłożonych i uniesionych w górę rąk wykonuje sam kapłan w czasie tzw. modlitw prezydencjalnych, czyli modlitw, które wypowiada jako przewodniczący zgromadzenia liturgicznego. Do modlitw tych należą kolekta, modlitwa nad darami i modlitwa po Komunii św. Poza tym gest ten wykonuje w czasie modlitwy eucharystycznej, modlitwy Ojcze nasz i modlitwy o pokój.
Kapłan trzyma ręce rozłożone i uniesione w górę naśladując Chrystusa ukrzyżowanego. Ma to szczególne znaczenie, ponieważ w czasie Mszy św. działa in persona Christi, czyli jako ten, który uobecnia Chrystusa, który jest znakiem Jego obecności. Ponadto każda Msza św. jest uobecnieniem ofiary krzyżowej Chrystusa, najdoskonalszą formą uwielbienia Boga. Stąd jest czymś bardzo ważnym, aby ten gest był czytelny i rzeczywiście przypominał ręce Chrystusa rozłożone na drzewie krzyża.
Wierni mogą ten gest wykonywać w czasie modlitw prywatnych. Obecne przepisy liturgiczne nie przewidują, aby były wykonywane przez wszystkich w czasie jakiejkolwiek celebracji liturgicznej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |