Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz Mt 8

W jednej chwili odechciało mu się iść za Jezusem i być Jego uczniem, choć chwilę wcześniej zapewniał, że tego pragnie. Dlaczego? Bo Jezus uświadomił mu, że to niełatwa misja, a on patrzył wyłącznie przez swój własny pryzmat, może liczył na jakąś korzyść, sławę, pochwałę. A tu trzeba było być gotowym na wyrzeczenia.

Bywa, że deklaruję wielkie rzeczy – pamięć w modlitwie, miłość, gotowość niesienia pomocy. I nie mogę powiedzieć, by nie były one w danym momencie szczere. Wystarczy jednak, że ktoś podniesie poprzeczkę, w sposób dosłowny oczekuje ich realizacji, albo uświadomi mi, że będę musiała z czegoś zrezygnować, by przeszła mi na nie ochota. Chcę pomagać, kochać, modlić się, ale wyłącznie na moich warunkach. A bycie uczniem Jezusa, to gotowość tracenia siebie, rezygnacji dla Niego z własnego ja.

Gospel po polsku, muzyka chrześcijańska Moje Pragnienie ( I give You My Heart - Hillsong Worship ) wersja po polsku