Kto skąpo sieje, ten i skąpo zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie (2 Kor 9,6).
Nie ma nic za darmo. Ile z tego będę miał… czy będzie mi się to opłacić? Takie i podobne myśli pojawiają się w umyśle wielu współczesnych ludzi. Logika posiadania („mieć”) zwycięża myślenie o kształtowaniu siebie i swojego serca („być”). I tym samym powoduje „skurcz serca”.
Św. Paweł wzywa natomiast do „poszerzania serca”, czyli do hojności. Gdzie „mieć” jest podporządkowane „być”, a na pierwszym planie pojawia się wspaniałomyślna miłość do człowieka. A miłość nie jest „wyliczona”, zapatrzona czy zatroskana jedynie o siebie i swoje wygody.
Miarę naszego człowieczeństwa stanowi serce. Ono odczuwa radość z dzielenia się z innymi, a siejąc dobro zmienia życie innych ludzi i świat wokół siebie. Perspektywa hojności przekracza horyzont i ma swój cel – Niebo. I stanowi normalny przejaw zwyczajnego życia chrześcijańskiego. Bez niej świat zamienia się w pustynię, ludzkie relacje ulegają zniszczeniu, a chrześcijaństwo staje się pustym sloganem.
Myśl papieża Franciszka
Na jakim poziomie ustawiłem swoją poprzeczkę? Czy to jest wysoki poziom? Powinnyśmy o tym pomyśleć. Tego nie widzimy jedynie w dobrych rzeczach, które czynimy lub w rzeczach złych, które popełniamy, ale w stylu prowadzonego życia (Msza w Domu św. Marty, 30.01.2020).
JumpStart3 - Topic Psalm 112:1 Praise The lord
Dodaj swój komentarz »