On zaś rzekł do niej: Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź wolna od swej dolegliwości! Mk 5

Za Jezusem chodzili różni ludzie. Tacy, co szukali sensacji lub czekali na potyczkę, błąd Jezusa, pewno i tacy, co  uważali, że bycie z Cudotwórcą może im przynieść jakąś korzyść. Nie brakowało również tych, co  pragnęli być blisko Niego, wsłuchiwać się w Jego słowa, by nimi żyć. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje Jezusa w otoczeniu tłumów, a On czyni kolejne cuda. Wskazuje na to, że to wiara prowadzi do cudu. Pochwala kobietę, która wierzyła, że wystarczy dotknąć się Jego płaszcza, by być uzdrowioną i zachęca do takiej wiary Jaira. Jak reaguje tłum? Mimo bycia świadkiem wielu cudów, niektórzy nadal powątpiewali i wyśmiewali Go.

Dziś nie różnimy się od tamtych ludzi. I ja stoję w tłumie ludzi ‘chodzących’ za Jezusem. Do której grupy należę? Czy tych obojętnych na Boga? Czy szukających taniej sensacji, albo wyśmiewających się z tych, co są bliżej Niego? Czy wierzę w cud? Czy podążam za Jezusem, który może wszystko?

WINTER_SOLDIER MOCNI W DUCHU - NIE BÓJ SIE UWIERZYĆ W CUD