Potrzebujemy nowych duszpasterzy, którzy są wyrazem nowej wspólnoty i jej wiary oraz są bogaci w dobre umiejętności apostolskie. Porzucanie praktyk religijnych rośnie, a w wielu przypadkach żyjemy już we wspólnotach, które muszą być ewangelizowane.
Kontekst społeczny
Nie wyjaśnia to wszystkiego: musimy wziąć pod uwagę znaczące zmiany w społeczeństwie, z ogólnym kwestionowaniem rodzinnych, społecznych i religijnych tradycji instytucjonalnych. Jednak w dużej mierze winna jest pewna głuchota i ślepota w obliczu tak wielu zmian, a rodzaj zdumienia i dezorientacji wciąż się utrzymuje, uniemożliwiając nam znalezienie drogi do innej organizacji, aby to wszystko naprawić.
Spadek powołań stał się z kolei przyczyną innych problemów, ponieważ niedobór liczbowy podważył nie tylko zobowiązanie do utrzymywania nieproporcjonalnych i nieekonomicznych rozwiązań mieszkaniowych, ale także skomplikował rekrutację cennych nauczycieli, co w konsekwencji doprowadziło do dewaluacji propozycji kształcenia i jej ciągłości, nie wspominając o utracie wartości wspólnotowej.
Seminaria oddzielają kandydatów do kapłaństwa od ich rodziny i wspólnoty społecznej, podczas gdy to w kontekście wspólnotowym rozwija się zdolność do przeżywania relacji, które wyrażają zrozumienie i sympatię, dojrzałość, gotowość do kochania i pozwalania sobie na bycie kochanym.
To właśnie we wspólnocie doświadcza się korzyści płynących z wzajemności i zdrowego zarządzania konfliktami, dialogicznej konfrontacji i nawyku nie uważania się za koło świata, w stabilnej równowadze między racjami "ja" i "my", jedyną przesłanką wolności, która nigdy nie jest oddalona.
W seminariach, gdy wszystko działa, możemy sobie wyobrazić korzystną rolę wspólnoty trenerów, wybranych nie tylko ze względu na ich zdolność do bycia ekspertami w nauczaniu, ale dlatego, że są uważani za nauczycieli zdolnych do reprezentowania atrakcyjnego modelu, wiarygodnych świadków zmęczenia życiem, ale także jego piękna i energii.
Nie zawsze i nie wszędzie tak jest. W większości przypadków możemy mówić o zespole szkoleniowym, w stylu akademii, o kursie studiów, z zaprogramowanymi etapami, które nie są bardzo spersonalizowane, gdzie może być również dobra analiza introspektywna i psychologiczna, ale w której jednostka naraża się na ryzyko znalezienia się w znacznym stopniu samotnym i opartym jedynie na sobie i własnych pragnieniach w odniesieniu do woli Boga i Jego słowa, w trosce o poszukiwanie Jego woli, w powolnym rozeznawaniu projektu, który Pan ma dla niego i sposobu, w jaki prowadzi go przez małe znaki codziennego życia i rzeczywistości.
Najlepsza wspólnota wychowawcza dla kandydata do kapłaństwa to taka, która jest zorganizowana jako kontekst życiowy, w którym doświadcza się postaw odpowiedzialnego uczestnictwa i dzielenia się zarządzaniem życiem wspólnym, każdy w ramach swoich ról i z otwartością na nabywanie nowych i większe zaangażowanie. Jest to wspólnota, która dzieli się wiarą, nadzieją i miłością, a zatem jest dobra dla każdego ludzkiego wyboru, w stanie, który otwiera się z radością na piękno statutu trynitarnego i w tym czuje się upoważniony do odczytania siebie, własnych uczuć i pragnień w sposób całkowity i wolny.
Propozycja kapłaństwa powinna być skierowana do mężczyzn w różnym wieku, także dojrzałym, czasem po złożeniu jakiejś profesji, pod czujnym, ale troskliwym spojrzeniem Magisterium, z duchem wielkodusznym i oświeconym, który wie, jak zaangażować odpowiedzialność wspólnot duszpasterskich i ich najbardziej świadomych członków.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |