Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Teksty rozważań przygotowały Siostry od Krzyża, które zajmują się troską o najuboższych.
Stacja 9
Jezus z szat obnażony
Krzyż nieśli młodzi z Rwandy i Burundii.
- Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy (Mk 15, 24).
- Od stopy nogi do szczytu głowy nie ma w nim części nietkniętej (Iz 1, 6).
Kiedy przygotowywali gwoździe i liny, aby Go ukrzyżować, On stał obok. Jakiś nielitościwy żołnierz przybliżył się i szarpnięciem zerwał z Niego tunikę. Rany zaczęły krwawić na nowo, sprawiając straszny ból. Następnie podzielili między siebie Jego szaty. Jezus pozostał nagi wobec tłumu. Jak obiekt żartów, ograbili Go ze wszystkiego. Nie ma większego upokorzenia i wzgardy. Pozostawili Go bezbronnego. Szaty nie okrywają tylko naszego ciała, ale również nasze wnętrze, to co nosimy w środku, naszą godność, intymność. Jezus wziął na siebie to uczucie wstydu, ponieważ przyjął na siebie wszystkie grzechy przeciwko integralności i czystości, umarł raz, aby zgładzić grzechy wielu (Hbr 9, 28).
Jezus cierpi ze wszystkimi ofiarami okrutnych ludobójstw, w czasie których miała miejsce brutalna przemoc, gwałty i nadużycia seksualne, zbrodnie przeciwko dzieciom i dorosłym. Jak wiele jest osób odartych ze swojej godności, ze swojej niewinności, pozbawionych zaufania do człowieka.
Stacja 10
Jezus przybity do krzyża
Krzyż nieśli młodzi, którzy cierpią z powodu niepewnej sytuacji i bezrobocia.
- Gdy przyszli na miejsce zwane “Czaszką”, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie (Łk 23, 33).
Zaprowadzili Jezusa aż na Golgotę. Nie był tam sam, towarzyszyło mu dwóch złoczyńców, którzy również mieli być ukrzyżowani. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i z drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa (J 19, 18). Co za wymowny obraz! Baranek, który gładzi grzechy świata, sam staje się grzechem i spłaca dług za innych. Wielkim grzechem świata staje się kłamstwo Szatana. Jezus zostaje skazany za to, że powiedział prawdę, iż jest Synem Bożym. Prawda stała się argumentem, aby usprawiedliwić ukrzyżowanie. Niemożliwym jest opisanie tego, jak cierpiało ciało Chrystusa kiedy wisiało na krzyżu, moralnie - widząc siebie nagim zawieszonym pomiędzy dwoma złoczyńcami, i emocjonalnie - czując się totalnie opuszczonym przez swoich.
Jezus na krzyżu przyjmuje cierpienia wszystkich przybitych bolesnymi sytuacjami, wielu ojców i matek rodzin, wielu młodych, którzy z powodu braku pracy żyją w ciężkich warunkach, w biedzie, pozbawieni nadziei, bez środków koniecznych do utrzymania własnych rodzin i godnego życia.