- Proboszcz zaprasza do udziału w nowej akcji parafialnej. Dlaczego ja?
- Wspólnota wzbogaciła się o nowego muzyka. Szuka chętnych do scholi. Dlaczego ja?
- Na osiedlu powstaje grupa charytatywna. Potrzebujących opieki jest więcej niż gotowych nieść pomoc. Dlaczego ja?
- W gronie współpracowników ktoś został oczerniony. Trzeba stanąć w obronie prawdy. Dlaczego ja?
- Większa część zespołu wykonuje swoje obowiązki na odwal się. Pozostali stają się coraz mniej wydajni. Dlaczego ja?
- Sytuacja na lekcji religii staje się nieznośna. Nikt nie ma odwagi przyznać się, że coś z tych czterdziestu pięciu minut chce wynieść. Dlaczego ja?
- Jezus powołuje cię do kapłańskiej posługi Jego ludowi. Dlaczego ja?
Siedem pytań, jak siedem jest darów Tego, za którego sprawą Maryja stała się brzemienną.
„Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.” – Obudź się. I zapytaj swojego anioła. Jeśli nie ja, to kto?
Rachunek sumienia
Na zakończenie tygodnia trochę nietypowy. Osiem już postawionych pytań wystarczy. Spróbuj na nie odpowiedzieć w świetle trzech poniższych fragmentów dzisiejszej liturgii słowa:
-
„Pan naszą sprawiedliwością”;
-
„Zamierzał oddalić ją potajemnie”;
-
„Nie bój się wziąć do siebie”.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Dlaczego tak się dzieje?
Być może obawiam się, że odpowiedź mi się nie spodoba? Że ta odpowiedź stanie się trudnym wyzwaniem?
Nie będzie wtedy więcej pytań "dlaczego ja" i żadnych problemów ze zrobieniem czegokolwiek.
... wszystko coście uczynili jednemu z tych najmniejszych...
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.