„Jeżeli Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi”.
Tak, w teorii wszystko jest jasne. Kto przewodniczy, kto Bożym zrządzeniem został postawiony ponad innymi, powinien być też pierwszym do służenia. Tak sprawę stawiał nasz Nauczyciel i Pan. W praktyce....
W praktyce to takie postawienie spraw na głowie nie jest w cenie. Jezus swoje, a Jego uczniowie... Jakoś łatwo przystosowują się do zasad panujących w świecie...
Pozostaje tylko pytanie dlaczego? Przecież służba nikomu nie przynosi ujmy. Panoszenie się już jak najbardziej...
Rachunek sumienia
Posłuchaj i rozważ
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.