Druga wersja, z myślą o przygotowaniach do beatyfikacji beatyfikacji Jana Pawła II.
Stacja XI
KRZYŻOWANIE CIAŁA
„Mimo ograniczeń mego wieku bardzo wysoko cenię sobie życie i umiem się nim cieszyć. Dziękuję za to Bogu! Pięknie jest służyć aż do końca sprawie Królestwa Bożego” - PW 17.
* * *
Służyć do końca, to takie pięknie. Wytrwać do końca to znaczy zdać egzamin z „męstwa bycia”. Uciec w połowie drogi, a nawet „wysypać” się tuż przed metą, to zawsze klęska. Przykuty do swego fotela w ostatnim okresie życia, jak do krzyża, ten którego zwano wcześniej „atletą Boga”. Zauważono słusznie, że w jego chorobie ukazuje się symbol ludzkiego losu: był aktorem, a skazany został na milczenie. Był narciarzem, a porusza się na wózku inwalidzkim. Jest następcą rybaka Piotra, na którym jak na skale stanął Kościół, a wstrząsany chorobą Parkinsona, drży jak kruche szkiełko. Jeszcze nie tak dawno Vittorio Messori pisał, że nikt nie dostał od losu tyle, co Karol Wojtyła, tymczasem dziś ma się ochotę krzyczeć, że nic nie zostało mu oszczędzone.
Jezu Chryste, daj nam zobaczyć w tej słabości moc i w tej pozornej klęsce zwycięstwo. Niech Papież nauczy nas swoim milczeniem i unieruchomieniem w ostatnim okresie swojego życia tego, co tak trudno przyjąć - wymagań Ewangelii, która jest piękna i prawdziwa przez trud, przez ofiarę z siebie, a nie na drodze łatwizny.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |