Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną Mt 22,2
Zapewne trudno wyobrazić sobie, co czuje człowiek, który wyprawiając ucztę, nie doczekuje się gości, których na nią zaprosił. Trudno pojąć to komuś, kto czegoś podobnego nie doświadczył. Przykrym będzie to nawet wtedy, gdy goście nie zrobili tego umyślnie. Cóż dopiero odczuwa gospodarz, gdy goście zajęci ważniejszymi dla nich sprawami świadomie zlekceważyli jego zaproszenie?
Bóg pragnie być jak najbliżej swojego stworzenia. Dlatego zaprasza i mnie do trwania przy Nim każdego dnia. Daje sakramenty, obdarowuje różnymi łaskami i nie chce nic w zamian. A ja dzięki temu mogę wchodzić z Nim we wspólnotę, wzajemną relację, mogę być przy Nim. Ode mnie zależy, czy przyjmę to zaproszenie, czy odrzucę.
Co czuje Bóg, gdy daje wszystko, co potrzebne mi jest, bym żyła blisko Niego, a ja wymawiam się brakiem czasu, potrzebą załatwienia ważniejszych spraw? Bywa, że po prostu o Nim zupełnie zapominam. Jak zlekceważony musi się czuć, gdy zaniedbuję sakrament pokuty, wybieram zakupy, zamiast niedzielnej Mszy św.? Jak bardzo Go ranię, gdy nie pamiętam o codziennej chwili modlitewnego spotkania się z Nim lub świadomie je zaniedbuję?
Uczta wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Mt 22,8
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.