Wy będziecie się smucić, ale wasz smutek zamieni się w radość…. Tak. Uczniowie Jezusa płakali, gdy patrzyli na mękę i śmierć swojego Mistrza. Ale potem, po Jego zmartwychwstaniu, ich smutek stopniowo zamieniał się w coraz większą radość. Radość tak wielką, że początkowo nie chcieli dać wiary szczęściu. Lecz stopniowo…
Dobry Bóg moje smutki też zamienia w radość. Nie wierzę, by każda trudna sytuacja którą mi przychodzi przeżywać, znalazła rozwiązanie jeszcze w tym życiu. Część może tak. Wszystkie na pewno nie. Ale kiedy patrzę z perspektywy wieczności, wszystko wydaje się o wiele łatwiejsze. Więcej, nawet ciężkie próby zaczynają nabierać sensu, jawią się jako element ciosania z opornej materii mojego serca czegoś dobrego i szlachetnego.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.