Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak.
Nasienie. Rzucone w moje serce. Przez rodziców, wychowawców, spotkanych ludzi. Rzucone czasem celowo, czasem przypadkiem. Może jest jeszcze małe, może mam wrażenie pustki, może nie mam nic. Nie szkodzi. Jeśli tylko podlewam je wodą swojego pragnienia, będzie rosło. Bez mojej wiedzy. Samo z siebie wyda najpierw źdźbło, potem kłos, potem owoc.
Nie da się zacząć od owoców. Musi być czas na wzrost. Wzrost potrzebuje czasu i troski. Trzeba cierpliwości. Czy do innych, czy do siebie.
Przyjdzie czas owocowania. Nie obawiaj się. Siej Boże Słowo. W sobie i wokół siebie. Ono jest ziarnem.
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
ziarnem życia wiecznego jest Słowo Boże,siewcą jest Chrystus,każdy kto Go znajdzie,będzie żył wiecznie.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.