Jeżeli w wierze coś nas ominęło – jak Tomasza spotkanie ze Zmartwychwstałym – możemy wołać jak on: „Pokaż nam ręce i bok, dowiedź, że jesteś Jezusem”. Ale możemy także zaufać słowom ucznia, który uwierzył, bo zobaczył: „Pan mój i Bóg mój”. Nasza wiara ma wiele wspólnego z drogą Tomasza – bo i my nie chcemy zjawy, chcemy spotkać Boga prawdziwego. Ale także i od nas żąda się zawierzenia.
Wychwycić ten moment, kiedy zadawane Bogu pytania zmuszają do zgięcia kolan. Kiedy bunt przeradza się w rozpoznanie. Kiedy z targanych wątpliwościami zamieniamy się w świadków.
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.